Sytuacja Wojciecha Szczęsnego ulegnie zmianie? "Nie ma co do tego wątpliwości"

W sobotnim meczu z Sassuolo Wojciech Szczęsny popełnił rażący błąd, który doprowadził do straty bramki przez jego zespół. Trener Juventusu, Massimiliano Allegri, odniósł się do tej sytuacji na pomeczowej konferencji prasowej.

Kuba Duda
Kuba Duda
Wojciech Szczęsny Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
Juventus jest obecnie klubem, który notuje sporą liczbę wzlotów i upadków. Bianconeri nie dysponują aż tak imponującą kadrą jak jeszcze kilka sezonów temu, a wraz ze spadkiem jakości piłkarskiej idzie większa częstotliwość wpadek drużyny.

Jedna z takich nieudanych dla Juve batalii miała miejsce w sobotę. Stara Dama przegrała z Sassuolo 2:4, a niestety, jednym z antybohaterów tej rywalizacji był Wojciech Szczęsny. Polak przy jednej z bramek dla rywala zanotował dość dziwną i bardzo niepewną interwencję, po której piłka zatrzepotała w siatce.

W związku z tym na konferencji prasowej po tym meczu pojawiły się pytania do trenera Juventusu, Massimiliano Allegriego, czy ten nie planuje zmiany w bramce. Natomiast jego odpowiedź jednoznacznie zamyka ten temat.

- Szczęsny jest naszym pierwszym bramkarzem i tak pozostanie. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - zaznaczył wprost 56-latek. Zatem przynajmniej w tym przypadku możemy być spokojni o to, że nasz reprezentant będzie regularnie zbierał minuty, co przecież jest potrzebny naszej kadrze.

Tego niestety nie możemy powiedzieć o naszym drugim zawodniku z Juventusu, bo Arkadiusz Milik ma ogromne problemy. Napastnik gra mało, a nawet można by było powiedzieć, że po przerwie na kadrę praktycznie nie gra w ogóle. W obu meczach po zgrupowaniu reprezentacji wchodził na boisko dopiero w okolicach 83. minuty.

Czytaj też:
Ekspert docenił "Lewego" za skuteczność
Przełamanie Manchesteru United. Beniaminek wciąż zawodzi

ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×