W niedzielny wieczór FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w składzie mierzyła się na Estadio Benito Villamarin w Sevilli z miejscowym Realem Betis. Spotkanie 20. kolejki La Ligi zakończyło się pomyślnie dla piłkarzy "Dumy Katalonii", którzy ostatecznie wygrali 4:2, a bohaterem meczu został Ferran Torres. 23-letni Hiszpan ustrzelił hat tricka i asystował przy golu Joao Felixa.
Napięta atmosfera meczu udzieliła się miejscowym kibicom, o czym przekonali się znajdujący się na stadionie komentatorzy stacji Eleven Sports - Mateusz Święcicki i Adrian Gątorka.
Pierwszy z nich na kanale meczyki.pl opowiedział o niebezpiecznej sytuacji z udziałem rozjuszonych fanów Betisu. W 59. minucie gry gola na 2:2 zdobył Isco. Sędziowie meczu w pierwszej chwili ocenili, że były gracz Realu Madryt znajdował się na spalonym, jednak po analizie VAR bramka została ostatecznie uznana.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"
- Kibice Betisu, którzy byli przy naszej kabinie komentatorskiej, myśleli, że jesteśmy Katalończykami. Kiedy padła druga bramka dla Betisu, to zaczęli nam wygrażać pięściami. Prawie wtargnęli na nasze stanowisko komentatorskie myśląc, że jesteśmy Katalończykami, bo mówimy w dziwnym języku - mówił Święcicki.
Na oficjalnym profilu stacji Eleven Sports w serwisie X zamieszczono nagranie dokumentujące całe zajście. Widać na nim grupę zdenerwowanych kibiców Betisu, którzy wściekle gestykulują w kierunku polskich komentatorów. Po chwili Święcicki na swoim telefonie napisał, że dziennikarze nie są Katalończykami i próbował przekazać tę wiadomość siedzącym najbliżej fanom miejscowej drużyny.
Wydaje się jednak, że informacja ta nie dotarła do wszystkich kibiców. Gdy sędziowie ostatecznie uznali bramkę Isco, jeden z kibiców Betisu ponownie odwrócił się do polskich dziennikarzy, krzycząc i wymachując rękoma w ich stronę.
- Na różnych stadionach komentowaliśmy mecze, ale takich emocji nie doświadczyliśmy dawno - podsumował całe zajście w trakcie transmisji Święcicki.
Obaj dziennikarze na nagraniu kilkukrotnie przypominali, że mieszkańcy Katalonii nazywani są często "El Polacos". Chociaż geneza tego przydomka nie jest do końca znana, reakcja kibiców Betisu może wskazywać, że dla Hiszpanów język polski jest bardzo podobny do katalońskiego.
FC Barcelona zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli La Ligi. "Dumę Katalonii" wyprzedzają Real Madryt i sensacyjny lider - Girona FC. Robert Lewandowski w meczu z Betisem spędził na boisku 63 minuty. Polak zanotował jednak kolejne w tym sezonie słabe spotkanie i nie zagroził bramce rywala.
Czytaj też:
Ależ pech Piątkowskiego. Nie zagra w meczu z Atletico!
Nieoczekiwany transfer Jakuba Modera? Wieszczą mu przejście do giganta