Manchester City początkowo miał problemy w wyjazdowym meczu z niżej notowanym Brentfordem.
Bohaterem zespołu gości został jednak Phil Foden, który błysnął hat-trickiem i odwrócił losy rywalizacji.
A zaczęło się sensacyjnie, bo 15. drużyna w tabeli wyszła na prowadzenie. I to po bramce zdobytej w sposób, którego nie widzimy często na piłkarskich boiskach.
Na zegarze była 21. minuta meczu. Mark Flekken dalekim wykopem wznowił grę z piątego metra. Ivan Toney przyblokował Nathana Ake, dzięki czemu piłka dotarła do wybiegającego za linię obrony Neala Maupay. Ten nie dał się dogonić i w sytuacji sam na sam pokonał Edersona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć
Tak bramkarz Brentfordu zanotował asystę w meczu z Manchesterem City:
Goście wyrównali tuż przed przerwą, a na początku drugiej połowy byli już na prowadzeniu. Obie bramki zdobył Phil Foden. W drugiej sytuacji znakomitą asystą popisał się Kevin De Bruyne. Następnie Anglik skompletował hat-tricka po przytomnej asyście Erlinga Haalanda.
Tak w poniedziałek strzelał gole Phil Foden:
CZYTAJ TAKŻE:
18-letni talent odmówił Barcelonie. Teraz wyjaśnił powody takiej decyzji
Teraz albo nigdy. Wielka szansa przed reprezentantem Polski