Reprezentacja Rosji cały czas jest wykluczona z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich. Działacze UEFA i FIFA są w tej kwestii na razie bezwzględni. To oczywiście kara za wojnę, którą Władimir Putin rozpętał w Ukrainie.
Niepokoi jednak coś innego. Rosja może grać mecze towarzyskie i zaczyna znajdować coraz lepszych rywali. Oburzenie wywołał fakt, że 21 marca "Sborna" zagra z Serbią, a zgodę na to wyraziła UEFA. Teraz poznaliśmy kolejnego przeciwnika.
Rosyjski Związek Piłki Nożnej już oficjalnie poinformował, że 25 marca zmierzy się z Paragwajem. Przeciwnik z Ameryki Południowej przyleci do Moskwy, a mecz zostanie rozegrany na stadionie miejscowego Dinama.
Paragwajczycy w światowym rankingu FIFA zajmują 53. miejsce. To pokazuje, że coraz mocniejsze zespoły nie widzą problemu w tym, aby grać z Rosjanami. Wcześniej drużyna prowadzona przez Wałerija Karpina grała z takimi przeciwnikami, jak Kuba, Kenia, Katar, Irak, czy Tadżykistan.
Rosjanie zamordowali jej męża. Zobacz, co zrobiła w Barcelonie >>
Poparli działania Putina. Skandaliczne zdjęcia z Rosji >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola