Bayern Monachium awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów mimo porażki w pierwszym meczu z Lazio. W rewanżu faworyt rozprawił się bez problemu z Biancocelestimi i pośrednio doprowadził do dymisji trenera Maurizio Sarrego w Rzymie. Od piątku wiadomo, że następnym przeciwnikiem zespołu Thomasa Tuchela w europejskim pucharze będzie Arsenal FC. Na pewno nie jest przed rozpoczęciem dwumeczu na straconej pozycji.
Bawarczycy spróbują uratować sezon w Lidze Mistrzów, ponieważ szansa na obronę tytułu w Bundeslidze stała się niewielka. Już w poprzednim sezonie, dopiero rzutem na taśmę, Bayern wyprzedził Borussię Dortmund. Aktualnie ma pokaźną stratę do liderującego Bayeru 04 Leverkusen. Zanosi się na zmianę mistrza Niemiec po 11 sezonach panowania Bayernu.
W sobotę przeciwnikiem Bayernu był ostatni w tabeli Darmstadt. Szansa gospodarzy na utrzymanie się w Bundeslidze jest jeszcze mniejsza niż gości na zdobycie mistrzostwa Niemiec. Było ich stać na zaledwie zdobycie 13 punktów w 26 meczach. Bilans Darmstadt to dwa zwycięstwa, siedem remisów oraz 17 porażek. Na jakąkolwiek wygraną w meczu o stawkę czeka od 7 października, a w rundzie jesiennej przegrał z Bayernem 0:8.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Na początku spotkania w natarciu był Bayern, który chciał wcześnie nawiązać do meczu przeciwko Darmstadt w rundzie jesiennej. W 7. minucie Joshua Kimmich dostał podanie od Jamala Musiali i oddał groźne uderzenie. Piłka poleciała jednak w bramkarza Darmstadt.
Gracze Darmstadt nie chcieli tylko statystować wobec ataków Bayernu i od czasu do czasu starali się zbliżyć do bramki Manuela Neuera. W 28. minucie doszło do niespodzianki, ponieważ gospodarze zdobyli prowadzenie 1:0. Tim Skarke uszczęśliwił kibiców na trybunach, którzy zaczęli mieć nadzieję na jeszcze większą sensację. Po dalekim wykopie bramkarza futbolówka znalazła się pod nogami Mathiasa Honsaka, a ten popisał się indywidualnym rajdem i wyłożył piłkę Timowi Skarke, który znalazł się sam na sam z Neuerem.
Bayern potrzebował tylko ośmiu minut na doprowadzenie do remisu. Thomas Tuchel i jego podopieczni odetchnęli z ulgą po strzale Jamala Musiali. Piłka trafiła do niego po podaniu Harry'ego Kane'a, a uderzenie po ziemi było tak dobre, że bramkarz Darmstadt tylko odprowadził je wzrokiem do sieci.
Bayern parł do tego, żeby zapewnić sobie prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie i postawił na swoim w doliczonym czasie. Harry Kane przypomniał o swoim instynkcie strzeleckim i zdobył gola na 2:1 z dośrodkowania Joshuy Kimmicha. Reprezentant Niemiec poradził sobie dryblingiem na boku boiska i kopnął piłkę w ostatnim momencie zanim ta opuściła boisko.
W 64. minucie gospodarze stracili dużą część nadziei na skrzywdzenie Bayernu. To dlatego, że piłka znalazła się po raz trzeci w bramce Darmstadt. Skierował ją tam ponownie Jamal Musiala. Bramki do wyniku 5:1 dokładali zmiennicy Serge Gnabry w 74. minucie oraz Mathys Tyl w doliczonym czasie, a rezultat na 2:5 ustalił jeszcze Oskar Vilhelmsson. Tym samym stanęło na siedmiu bramkach.
Po sobotnim meczu Harry Kane pozostaje zdecydowanym liderem w klasyfikacji strzelców Bundesligi. Statystyki kapitana reprezentacji Anglii w meczach ligowych to 31 goli oraz siedem asyst. Drugi w rankingu jest Serhou Guirassy, a na trzecim miejscu Lois Openda.
Następnym przeciwnikiem Bayernu będzie Borussia Dortmund, więc zanosi się na duże wydarzenie. Z kolei Darmstadt zagra po przerwie reprezentacyjnej z VfL Bochum.
26. kolejka Bundesligi:
SV Darmstadt 98 - Bayern Monachium 2:5 (1:2)
1:0 - Tim Skarke 28'
1:1 - Jamal Musiala 36'
1:2 - Harry Kane 45'
1:3 - Jamal Musiala 64'
1:4 - Serge Gnabry 74'
1:5 - Mathys Tyl 90'
2:5 - Oskar Vilhelmsson 90'
Składy:
Darmstadt: Marcel Shuhe - Christoph Klarer (50' Christoph Zimmermann), Jannik Muller, Thomas Poppler Isherwood - Tim Skarke (79' Sebastian Polter), Tobias Kempe, Fabian Holland (71' Emir Karić), Bartol Franjić (79' Klaus Gjasula) - Julian Justvan, Mathias Honsak (71' Aaron Seydel) - Oskar Vilhelmsson
Bayern: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Matthijs de Ligt, Eric Dier, Raphael Guerreiro (70' Alphonso Davies) - Aleksandar Pavlović (58' Konrad Laimer), Leon Goretzka - Leroy Sane (71' Serge Gnabry), Thomas Mueller (71' Mathys Tyl), Jamal Musiala - Harry Kane (82' Eric-Maxim Choupo Moting)
Żółta kartka: Franjić (Darmstadt)
Sędzia: Tobias Reichel
***
1. FC Heidenheim 1846 - Borussia M'gladbach 1:1 (0:1)
0:1 - Robin Hack 9'
1:1 - Eren Dinkci 66'
1.FSV Mainz 05 - VfL Bochum 2:0 (1:0)
1:0 - Jonathan Burkardt (k.) 45'
2:0 - Jonathan Burkardt 71'
1.FC Union Berlin - Werder Brema 2:1 (0:0)
1:0 - Yorbe Vertessen 50'
2:0 - Brenden Aaronson 52'
2:1 - Mitchell Weiser 63'
VfL Wolfsburg - FC Augsburg 1:3 (1:1)
1:0 - Patrick Wimmer 9'
1:1 - Arne Maier 45'
1:2 - Kristijan Jakić 61'
1:3 - Kristijan Jakić 79'
Tabela Bundesligi:
Czytaj także: Lewandowski nigdy tego nie dokonał. Kane bliski kolejnego rekordu
Czytaj także: Przyszłość Kloppa jest przesądzona. Niemiec podjął decyzję