Robert Taylor był ważnym zawodnikiem reprezentacji Finlandii w fazie grupowej eliminacji do EURO 2024. Wprawdzie kadrze Suoimi nie udało się wywalczyć bezpośredniego awansu na turniej, ale w czwartek zagrają z Walią w pierwszym spotkaniu barażowym.
W tym arcyważnym meczu selekcjoner Finów Markku Kanerva nie będzie mógł jednak skorzystać ze wspomnianego pomocnika. Kontuzja? Nic z tych rzeczy.
Otóż jak poinformowano, Taylor został powołany do kadry, jednak miał... odmówić przyjazdu na zgrupowanie. Powód?
Piłkarz chce się skupić na walce o podstawowy skład Interu Miami, którego jest zawodnikiem.
W tym sezonie 29-latek gra regularnie w "11" ekipy z Florydy i chce nadal być jednym z partnerów na boisku Leo Messiego czy Sergio Busquetsa.
Przypomnijmy, że Finowie mogą być rywalami reprezentacji Polski w meczu decydującym o awans do mistrzostw Europy. Oni lub Walijczycy zmierzą się 26 marca z Biało-Czerwonymi lub Estonią.
ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki