[tag=26244]
Piotr Zieliński[/tag] w czwartek pokazał, że wciąż jest jednym z liderów reprezentacji Polski. Za nim całkiem niezły występ przeciwko Estonii w barażu o Euro 2024. To on na początku drugiej połowy strzelił gola na 2:0, co napędziło kadrę, która ostatecznie wygrała 5:1.
Spotkanie z pewnością oglądała Laura Zielińska (z domu Słowiak). To najwierniejsza fanka "Ziela" i trudno się dziwić, bo mowa o żonie czołowego piłkarza polskiej kadry. Razem są od wielu lat i przeszli bardzo długą drogę, by znaleźć się w miejscu, w którym są dzisiaj.
Co ciekawe, pochodzą z tego samego miasta, czyli z Ząbkowic Śląskich. Jaka jest między nimi różnica wieku? W zasadzie znikoma. Oboje urodzili się w 1990 roku. On przyszedł na świat 20 maja, a ona kilka tygodni później, bo w 24 czerwca.
ZOBACZ WIDEO: To jeden z bohaterów meczu z Estonią. Robił z rywali "wiatraki"
Oficjalnie byli parą, gdy pomocnik był zawodnikiem Empoli FC. Do tego klubu był wypożyczany z Udinese Calcio w latach 2014-2016. Już wtedy mówiło się, że Zieliński ma wielki talent, ale nie było pewności, że przebije się do wielkiego futbolu.
Dziś już wiemy, że się udało. Przełomowy był transfer do SSC Napoli i z tym klubem w ubiegłym sezonie świętował mistrzostwo Włoch. Niebawem jednak opuszczą Neapol. Zieliński podpisał kontrakt z Interem, do którego przejdzie po sezonie.
Laura Zielińska na co dzień zajmuje się domem i wychowuje syna. Piotr poprosił ją o rękę w 2017 roku, a ślub odbył się dwa lata później i to blisko rodzinnych Ząbkowic Śląskich. Żona polskiego kadrowicza ma konto na Instagramie, ale daleko jej do WAG, które codziennie zasypują fanów swoimi zdjęciami.
Zieliński o współpracy z Zalewskim. "To świetny piłkarz, dobrze się rozumiemy" >>
Borek pozytywnie o Probierzu. "Szacunek dla trenera" >>