Phil Foden wraz z partnerką Rebeccą Coke i trójką dzieci przeniósł się niedawno do luksusowej willi w miejscowości Prestbury. Według "The Sun" posiadłość jest warta trzy miliony funtów (ok. 15,2 mln złotych).
Obecność piłkarza i jego rodziny miała zburzyć spokój mieszkańców cichej dotąd okolicy. Kulminacją miała być nocna impreza, jaką urządził gwiazdor. Co ciekawe, zorganizowano ją dla jego dzieci.
"The Sun" powołuje się na relacje sąsiadów i donosi, że zabawa miała trwać jeszcze po północy. Mieszkańcy pobliskich domów wezwali z tego powodu policję. Funkcjonariusze jednak zalecili im kontakt z radą mieszkańców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki
Opisywany incydent to tylko jeden z punktów długiej listy zarzutów wobec Fodena. Jego sąsiedzi skarżą się, że w domostwie piłkarza Manchesteru City dniem i nocą słychać głośno puszczony gangsterski rap. Zwracają też uwagę na ciągłe ujadanie dobermana należącego do gwiazdora.
"Nikt nie ma nic przeciwko imprezie lub odtwarzaniu muzyki, ale to jest regularna rzecz w rezydencji Fodena” - przekazał "The Sun" jeden z jego sąsiadów.
Phil Foden jest wychowankiem Manchesteru City. 24-latek z tym klubem wygrał m.in sześć mistrzostw kraju, a także triumfował w Lidze Mistrzów. Jest także etatowym reprezentantem Anglii. Zagrał już w 41 meczach w narodowych barwach, w których zdobył 4 gole i zaliczył 8 asyst. Był podstawowym piłkarzem kadry na Euro 2024, gdzie "Synowie Albionu" przegrali w finale 1:2 z Hiszpanią.