Szalony mecz Juventusu. Wynik na przekór kumulacji pecha

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Filip Singer / Mecz Ligi Mistrzów: RB Lipsk - Juventus FC
PAP/EPA / Filip Singer / Mecz Ligi Mistrzów: RB Lipsk - Juventus FC
zdjęcie autora artykułu

Juventus stracił dwóch piłkarzy z powodu kontuzji, a jednego z powodu czerwonej kartki. Stracił też gola z kuriozalnego rzutu karnego. Nie przeszkodziło to wygrać 3:2 z RB Lipsk. W innym meczu Atletico Madryt zostało zdemolowane 0:4 przez Benficę.

Juventus FC podróżował do Lipska po drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Na inaugurację Bianconeri wygrali 3:1 z PSV Eindhoven. Kolejny mecz zapowiadał się na trudny test, ponieważ przeciwnikiem Starej Damy był niepokonany w Bundeslidze - RB Lipsk. Juventus powrócił w tym roku do europejskiego pucharu i chce udowadniać duże możliwości pod wodzą Thiago Motty.

Minęło kilka minut meczu i Juventus stracił obrońcę. Bremer doznał kontuzji i opuścił boisko z grymasem bólu na twarzy i opierając się na barkach sztabowców. Za Bremera wszedł Federico Gatti. W 12. minucie była już druga wymuszona zmiana w zespole z Włoch. Za także kontuzjowanego Nicolasa Gonzaleza wszedł Francisco Conceicao.

W 30. minucie RB Lipsk przeprowadził atak na miarę prowadzenia 1:0. Drużyna z Niemiec ożywiła w ten sposób mecz po nieatrakcyjnym czasie. Lois Openda wykonał podanie z głębi pola w szesnastkę Juventusu, a tam Benjamin Sesko bezkarnie opanował piłkę. Po przyjęciu miał przed sobą tylko Michele Di Gregorio, którego pokonał mocnym strzałem. Piłka odbiła się od poprzeczki i za linią bramkową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Pierwsza połowa meczu była tylko niezła, a prawdziwe show rozpoczęło się po przerwie.

W 48. minucie po raz pierwszy zanosiło się na wyrównanie. Juventus wymienił podania, a Teun Koopmeiners strzelił w słupek. Drużyna z Turynu złapała wiatr w żagle i w 50. minucie doprowadziła do wyniku 1:1. Dusan Vlahović wbiegł przed Williego Orbana i dostawił stopę do piłki po dośrodkowaniu Andrei Cambiaso z lewego skrzydła. Sprytny strzał wystarczył do zaskoczenia Petera Gulacsiego.

W 59. minucie pojawił się nowy problem Juventusu, ponieważ Michele Di Gregorio zobaczył czerwoną kartkę za dotknięcie piłki ręką poza własnym polem karnym. Zrobił to w pojedynku z Loisem Opendą. Thiago Motta stracił podstawowego bramkarza i ostatnie okienko na dokonanie zmian.

To nie koniec serii nieszczęść Juventusu, ponieważ wraz z rezerwowym bramkarzem Mattią Perinem wszedł Douglas Luiz. Nie zdążył on kopnąć piłki, ale zdążył sprokurować rzut karny. Brazylijczyk zablokował ręką strzał z rzutu wolnego Davida Rauma. Za wykonanie jedenastki zabrał się Benjamin Sesko i zmylił Mattię Perina. RB Lipsk zdobył gola na 2:1 w 65. minucie.

Stara Dama straciła gola i zawodnika, ale nie straciła zapału do walki. W 69. minucie Dusan Vlahović skompletował dublet i doprowadził do remisu 2:2. Serb skorzystał ze straty RB Lipsk na własnej połowie boiska i huknął po podaniu Francisco Conceicao. Serb strzelił perfekcyjnie z dystansu i wpakował piłkę za kołnierz Petera Gulacsiego.

Konfrontacja była szalona, ponieważ dziesięciu zawodników Juventusu strzeliło więcej goli niż jedenastu. W 83. minucie Francisco Conceicao uderzył na 3:2 dla osłabionego zespołu. Przed pokonaniem Petera Gulacsiego ośmieszył zwodem Davida Rauma. Do Portugalczyka podawał Nicolo Fagioli, a zmiennik zapewnił komplet punktów Juve.

Arkadiusz Milik pozostaje poza kadrą Juventusu z powodu kontuzji.

Przed przerwą reprezentacyjną RB Lipsk zagra jeszcze w Bundeslidze z 1. FC Heidenheim 1846, a jego następnym przeciwnikiem w Lidze Mistrzów będzie Liverpool FC. Z kolei Stara Dama spotka się w Serie A z Cagliari Calcio, a w pucharze zagra z VfB Stuttgart.

RB Lipsk - Juventus FC 2:3 (1:0) 1:0 - Benjamin Sesko 30' 1:1 - Dusan Vlahović 50' 2:1 - Benjamin Sesko (k.) 65' 2:2 - Dusan Vlahović 68' 2:3 - Francisco Conceicao 83'

Składy:

Lipsk: Peter Gulacsi - Lutsharel Geertruida (87' Arthur Vermeeren), Willy Orban, Castello Lukeba, David Raum - Christoph Baumgartner (46' Benjamin Henrichs), Nicolas Seiwald (87' Yussuf Poulsen), Amadou Haidara (75' Antonio Nusa), Xavi Simons - Benjamin Sesko, Lois Openda (90' Andre Silva)

Juventus: Michele Di Gregorio - Nicolo Savona (61' Douglas Luiz), Bremer (6' Federico Gatti), Pierre Kalulu, Nicolo Savona - Nicolo Fagioli, Weston McKennie - Nicolas Gonzalez (12' Francisco Conceicao), Teun Koopmeiners, Kenan Yildiz (59' Mattia Perin) - Dusan Vlahović

Żółte kartki: Raum (Lipsk) oraz Conceicao, Perin (Juventus)

Czerwona kartka: Michele Di Gregorio (Juventus) /59' - za zagranie ręką poza polem karnym/

Sędzia: Francois Letexier (Francja)

***

Do zaskakującej demolki 4:0 doszło w Lizbonie. SL Benfica urządziła chłostę na własnym stadionie zawodnikom Atletico Madryt. W innym spotkaniu pokazał się Michał Skóraś, który w przerwie zmienił Andreasa Skova Olsena w jedenastce Club Brugge. Zespół Polaka wygrał 1:0 na wyjeździe ze Sturmem Graz.

SL Benfica - Atletico Madryt 4:0 (1:0) 1:0 - Kerem Akturkoglu 13' 2:0 - Angel Di Maria (k.) 52' 3:0 - Alexander Bah 75' 4:0 - Orkan Kokcu 84'

Sturm Graz - Club Brugge 0:1 (0:1) 0:1 - Christos Tzolis 23'

Tabela Ligi Mistrzów:

Standings provided by Sofascore
Źródło artykułu: WP SportoweFakty