LM: Manchester United przegrał w Eindhoven! Dramat Luke'a Shawa, udany start VfL Wolfsburg

PAP
PAP

Manchester United pokonany przez PSV Eindhoven! Holendrzy zwyciężyli 2:1 w meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, a po komplet punktów sięgnął także VfL Wolfsburg, który pokonał CSKA Moskwa.

Czerwone Diabły do meczu na Stadionie Philipsa przystąpiły bez Wayne'a Rooneya, ale z Davidem de Geą, który po przedłużeniu kontraktu wrócił do łask. Do Eindhoven zawitał Memphis Depay - United tego lata pozyskali go z PSV za niespełna 30 mln euro.

Nim zawody rozkręciły się, koszmar przeżył Luke Shaw. Boczny obrońca gości, absolutnie podstawowy podopieczny Louisa van Gaala, przy przeprowadzaniu akcji ofensywnej pechowo starł się z Hectorem Moreno i doznał złamania nogi, które wykluczy go z występów na wiele miesięcy. Przerwa w grze spowodowana kontuzją zawodnika Manchesteru trwała niemal 10 minut, a piłkarz ostatecznie opuścił boisko na noszach.

W 41. minucie kibicom w Eindhoven przypomniał się Depay, który po podaniu Daleya Blinda minął dwóch przeciwników i wykorzystał sytuację sam na sam z Jeroenem Zoetem. To było efektowne trafienie holenderskiego gwiazdora, a United mogli pójść za ciosem i bardzo niewiele brakowało, by podwyższyli na 2:0.

Gdy można było sądzić, że Manchester odniesie łatwe zwycięstwo, Moreno strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie Maxime'a Lestienne'a z rzutu rożnego i doprowadził do remisu. Po zmianie stron goście zaatakowali, jednak nadziali się na szybką akcję PSV - w 57. minucie Lestienne idealnie zacentrował z lewego skrzydła, a niekryty Luciano Narsingh nie dał szans de Gei!

Zespół z Premier League prezentował się przyzwoicie i dosyć niespodziewanie musiał odrabiać straty. Mógł szybko wyrównać, jednak Juan Mata fatalnie przyjmował piłkę po świetnym dograniu Bastiana Schweinsteigera. Później United nacierali bez przekonania i determinacji, dzięki czemu PSV broniło się dosyć pewnie. Dopiero w 78. minucie Anthony Martial miał niezłą okazję, lecz wyraźnie chybił.

W końcówce najwięcej było nieprzemyślanych i chaotycznych ofensywnych prób przyjezdnych, które nie mogły przynieść efektu. PSV nie wykorzystało sytuacji z kontrataku, ale mimo to mistrzowie Holandii mogą być w pełni zadowoleni, ponieważ tylko nieliczni przewidywali ich triumf nad silnym kadrowo Manchesterem.

15 września 2009 roku Wolfsburg zadebiutował w Lidze Mistrzów domowym meczem z CSKA Moskwa. Wówczas Wilki po hat-tricku Grafite zwyciężyły 3:1, a po sześciu latach musiały zadowolić się skromniejszą wygraną, która Niemców oczywiście cieszy, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że pod koniec sierpnia Dieter Hecking stracił dwa filary: Ivana Perisicia i Kevina De Bruyne.

Od początku spotkania korzystniejsze wrażenie sprawiali miejscowi, którzy mieli kilka okazji do pokonania Igora Akinfiejewa. Skutecznością nie błysnęli Bas Dost oraz Daniel Caligiuri, za to na listę strzelców zdołał wpisać się Julian Draxler. Pomocnik strzelił swojego pierwszego gola dla VfL, wykorzystując na raty dośrodkowanie Maxa Krusego.

Po przerwie CSKA częściej dochodziło do głosu, jednak klarownych sytuacji nie potrafiło sobie stworzyć i Diego Benaglio miał niewiele pracy. Wolfsburg bez większych problemów utrzymał prowadzenie (choć kibice na Volkswagen-Arena do ostatniego gwizdka drżeli o wynik), a w końcówce wyprowadzał jeszcze groźne kontrataki. Forma wicemistrza Niemiec wciąż pozostawia sporo do życzenia, ale wygrana inauguracja poprawi nastroje w zespole.

PSV Eindhoven - Manchester United 2:1 (1:1)
0:1 - Memphis Depay 41'
1:1 - Hector Moreno 45+2'
2:1 - Luciano Narsingh 57'

Składy:

PSV: Jeroen Zoet - Santiago Arias, Jeffrey Bruma, Hector Moreno, Joshua Brenet - Luciano Narsingh, Davy Propper, Jorrit Hendrix, Andres Guardado (72' Stijn Schaars), Maxime Lestienne (86' Juergen Locadia) - Luuk de Jong.

Man Utd: David de Gea - Matteo Darmian, Chris Smalling, Daley Blind, Luke Shaw (18' Marcos Rojo) - Ashley Young (87' Antonio Valencia), Bastian Schweinsteiger, Ander Herrera (75' Marouane Fellaini), Memphis Depay - Juan Mata - Anthony Martial.

Żółte kartki: Santiago Arias, Hector Moreno, Jeffrey Bruma (PSV) oraz Chris Smalling (Man Utd).

Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy).

VfL Wolfsburg - CSKA Moskwa 1:0 (1:0)
1:0 - Julian Draxler 40'

Składy:

Wolfsburg: Diego Benaglio - Christian Traesch, Naldo, Dante, Ricardo Rodriguez - Luiz Gustavo - Daniel Caligiuri (85' Josuha Guilavogui), Julian Draxler, Andre Schuerrle (76' Maximilian Arnold) - Bas Dost (46' Nicklas Bendtner).

CSKA: Igor Akinfiejew - Mario Fernandes, Siergiej Ignaszewicz, Wasilij Bieriezucki, Georgij Szczennikow - Ałan Dzagojew, Pontus Wernbloom, Bebras Natcho (65' Seydou Doumbia), Zoran Tosić (78' Georgij Milanow) - Ahmed Musa, Roman Eremenko.

Sędzia: Svein Oddvar Moen (Norwegia).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 VfL Wolfsburg 6 4 0 2 9:6 12
2 PSV Eindhoven 6 3 1 2 8:7 10
3 Manchester United 6 2 2 2 7:7 8
4 CSKA Moskwa 6 1 1 4 5:9 4
Komentarze (7)
avatar
p_
16.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Shaw pechowo starł się z Moreno? chyba inny mecz oglądaliśmy, brutalny faul Moreno i błąd sędziego który przesądził o wyniku
Moreno powinien wylecieć z boiska 
avatar
ikar
16.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
hehe, a w MU juz w d..., w najlatwiejszej z mozliwych grup 
avatar
Unia Pany
15.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
LMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM