Policja w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej

W czwartek do biura Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej wkroczyła policja. Zabezpieczono dokumenty oraz sprzęt komputerowy. Prezesem DZPN jest Andrzej Padewski, od niedawna wiceprezes PZPN.

Mateusz Karoń
Mateusz Karoń
Jak pisze "Przegląd Sportowy" - sprawa nie ma jednak związku z Padewskim. Wrocławska prokuratura rozpoczęła śledztwo w lipcu, a więc wcześniej niż objął on władzę w wojewódzkim związku.

- Mogę tylko potwierdzić, że na polecenie prokuratury prowadziliśmy czynności w biurze DZPN - przyznał Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.

- Czynności są prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Na obecnym etapie nie możemy więcej powiedzieć - dodała Małgorzata Klaus, rzeczniczka prokuratury.

Nikt w tej sprawie nie usłyszał jeszcze zarzutów. Nie zatrzymano też ani jednej osoby.

Co ciekawe, funkcjonariusze złożyli najpierw wizytę prezesowi Śląska Wrocław, który ma biuro w tym samym budynku, ale na niższym piętrze. Po wyjaśnieniu nieporozumienia policjanci udali się pod właściwe drzwi.

ZOBACZ WIDEO Niesamowity mecz Legii Warszawa w Dortmundzie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×