Wyjątkowy mecz dla kibiców Korony. "Wiemy, o co w tym chodzi"

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Radek Dejmek
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Radek Dejmek

Trudno patrzeć na rolę faworyta w takim meczu, bo to specyficzne spotkanie. Zrobimy jednak wszystko, żeby te trzy punkty zostały w Kielcach - powiedział przed rywalizacją z Wisłą Kraków Radek Dejmek z Korony.

Za każdym razem gdy do Kielc przyjeżdża Wisła Kraków ciężko uciec od tego, co wydarzyło się kilka lat temu. Tragiczne wydarzenia spowodowały, że kibice tych drużyn wzajemnie się nienawidzą, oczekując od piłkarzy dodatkowej mobilizacji i zostawienia na murawie wszystkich sił.

- Doskonale wiemy, o co w tym meczu zawsze chodzi. Teraz jest to tym bardziej ważny mecz, że jak wygramy to przeskoczymy Wisłę i będziemy na tym piątym miejscu, na którym chcielibyśmy być - mówi Radek Dejmek.

Kapitan Korony z optymizmem podchodzi do środowego spotkania. Dobre występy złocisto-krwistych we wcześniejszych meczach grupy mistrzowskiej pokazały, że zespół Macieja Bartoszka jest w formie. - Pokazaliśmy w tych wcześniejszych meczach, że droga, którą idziemy jest dobra i chcemy to potwierdzać do ostatniej kolejki. Jest kolejny mecz i chcemy w końcu po raz pierwszy wygrać.

Kielczanie zanotowali w tej części sezonu dwa remisy i porażkę. Biała Gwiazda z kolei dwukrotnie przegrywała i raz podzieliła się punktami. Czy to oznacza, że faworyta należy upatrywać w Koronie? - Trudno patrzeć na rolę faworyta w takim meczu, bo to specyficzne spotkanie. Zrobimy jednak wszystko, żeby te trzy punkty zostały w Kielcach - deklaruje Dejmek.

Czeski stoper zapewnia, że kibice kolejny raz zobaczą odważnie grających gospodarzy. - Nawet jak próbowaliśmy grać inaczej to nie wyglądało to tak dobrze. Jesteśmy przyzwyczajeni już do tego stylu i chcemy od pierwszej minuty grać aktywnie.

ZOBACZ WIDEO: Gol z karnego dał im awans do finału. Zobacz skrót meczu Reading FC - Fulham [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)