Zwrot ws. Kamila Grosickiego. Nastąpił przełom w negocjacjach

Jeszcze w czwartek wiele wskazywało na to, że Kamil Grosicki może pozostać w Hull City. W piątek reprezentant Polski poleciał do Turcji, gdzie ma negocjować transfer.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski
Kamil Grosicki (w środku) Getty Images / Ashley Allen / Na zdjęciu: Kamil Grosicki (w środku)
Jak wynika z naszych informacji, Kamil Grosicki o 4 w nocy poleciał do Turcji. Wcześniej nie porozumiał się z Bursasporem w sprawie indywidualnego kontraktu. Nastąpił jednak przełom w negocjacjach i w ostatnim dniu okienka transferowego Grosicki może zmienić pracodawcę. Przedstawiciele tego klubu zaproponowali Polakowi lepsze warunki kontraktu. Teraz wszystko zależy od skrzydłowego Hull City.

Polski piłkarz miał tego lata dwie oferty. Jego pozyskaniem zainteresowany był również Panathinaikos Ateny. Przenosiny Grosickiego do Grecji upadły z winy klubu, który miał problemy z przeprowadzeniem transferu. Skrzydłowy był później zdecydowany na Bursaspor. Turcy zaproponowali naszemu zawodnikowi podobną pensję, jaką ma w Hull, chcieli wypożyczyć Grosickiego na rok płacąc Anglikom 300 tysięcy euro. Ale zgody na przeprowadzkę nie wyraził Polak.



Grosickiemu od dłuższego czasu zależy na wyrwaniu się z Championship. Odkąd klub spadł do tej ligi z Premier League, pomocnik w dwóch poprzednich okienkach do ostatniego dnia szukał dla siebie drużyny. Najbliżej był transferu do Derby County zimą tego roku. Pojechał negocjować z jego prezesami 31 stycznia, ale z podpisania kontraktu nic nie wyszło.

Piłkarz w tym sezonie rozegrał tylko jeden mecz, w pierwszej rundzie EFL Cup z Sheffield United. Grał przez 21 minut i w serii rzutów karnych strzelił gola (Hull awansowało do kolejnej rundy). W pięciu spotkaniach ligowych i jednym pucharowym z Derby Polak nie znalazł się nawet w meczowej osiemnastce. Trener i prezesi Hull podjęli taką decyzję w obawie przed kontuzją piłkarza, licząc się z tym, że lada dzień może zmienić klub.

Zawodnik jest pamiętany w Turcji z dobrej strony. W latach 2011-2014 występował w Sivasporze, dla którego rozegrał 106 meczów, strzelił 16 goli i miał 26 asyst. Jeden z kibiców Bursasporu w piątek opublikował na Twitterze zdjęcie z Grosickim.



Polak jest piłkarzem Hull od stycznia 2017 roku, do którego trafił ze Stade Rennes za 9 milionów euro. Przez pierwsze miesiące występował w Premier League. W angielskiej ekstraklasie zagrał 15 razy. Po spadku do Championship wystąpił w 38 spotkaniach, w których strzelił 9 goli i miał 6 asyst. Miał jednak problemy z utrzymaniem formy. Dobre mecze przeplatał słabszymi, co spotkało się z krytyką angielskich dziennikarzy.

Przez brak regularnej gry w tym sezonie Grosicki nie został powołany do reprezentacji Polski na mecz Ligi Narodów z Włochami (7 września) i towarzyski pojedynek z Irlandią (11 września). Transfer do Bursasporu mógłby zmienić i sprawić, że szybko do kadry wróci. Bursaspor, trzynasty klub poprzedniego sezonu tamtejszej ekstraklasy, słabo rozpoczął nowe rozgrywki. Po trzech meczach ma na koncie dwa punkty, co daje mu miejsce nad strefą spadkową.

ZOBACZ WIDEO Dwa świetne gole Zielińskiego. Napoli wróciło z 0:2 do 3:2 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Kamil Grosicki powinien odejść do Bursasporu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×