"ZIFA pragnie powtórzyć, że Wojownicy pozostają skoncentrowani przed meczem otwarcia Grupy A przeciwko Egiptowi. Obie strony podpisały umowę, której będą przestrzegać. Piłkarze nie odważyli się na żadne akcje protestacyjne ani strajki, jak donosi się w niektórych kręgach mediów społecznościowych” - napisano w oficjalnym oświadczeniu federacji.
Przez kilka ostatnich dni miejscowe media spekulowały, że piłkarze Zimbabwe mogą zbojkotować mecz otwarcia Pucharu Narodów Afryki 2019 z Egiptem (piątek, 21 czerwca o godz. 22) z powodu braku porozumienia odnośnie wysokości dziennych diet oraz premii za udział w turnieju.
Warto przypomnieć, że podobny spór finansowy wydarzył się już przed dwoma laty. Wówczas piłkarzom ostatecznie udało się wynegocjować aż po 85 tysięcy dolarów, ale na turnieju zaprezentowali się fatalnie, przez co politycy zaczęli domagać się zwrotu pieniędzy, a nawet umieszczenia graczy w koszarach.
Zimbabwe zagra w PNA po raz czwarty w swojej historii. Dotychczas (2004, 2006, 2017) nigdy nie udało mu się awansować do rundy pucharowej.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem