Serie A. Dries Mertens nie został zawieszony, może zagrać z Juventusem

Getty Images / Na zdjęciu: Davide Massa i piłkarze Napoli
Getty Images / Na zdjęciu: Davide Massa i piłkarze Napoli

Dries Mertens uniknął kary za swoje zachowanie z meczu Napoli z Fiorentiną (4:3), gdy wymusił rzut karny. Za czerwoną kartkę z meczu przeciwko Bologni na jeden mecz zawieszony został za to polski obrońca Hellasu, Paweł Dawidowicz.

Mecz ACF Fiorentina - SSC Napoli (3:4) był znakomitą wizytówką Serie A. W spotkaniu 1. kolejki nowego sezonu zobaczyliśmy jednak nie tylko wiele pięknych akcji i siedem goli, ale także kiepskie zachowanie napastnika gości Driesa Mertensa.

Przypomnijmy: w 41. minucie sędzia Davide Massa podyktował rzut karny za rzekomy faul na Belgu. Powtórki wykazały jednak jasno, że Belg nabrał arbitra i przewrócił się bez kontaktu z rywalem. Mimo systemu VAR arbiter nie zmienił swojej decyzji.

Po meczu włoska federacja piłkarska (FIGC) wszczęła jednak śledztwo wobec Mertensa, któremu miało grozić nawet zawieszenie (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bayern Monachium docenił Lewandowskiego. "Piłkarze po trzydziestce nie otrzymują długoletnich umów"

We wtorek ogłoszono decyzję, z której wynika, że napastnik Napoli uniknął kary za swoje zachowanie. To oznacza, że piłkarz będzie mógł zagrać w następnej kolejce, w której Napoli zmierzy się w hicie z Juventusem.

Kolejny polski piłkarz trafił do Włoch. Czytaj więcej--->>>

Federacja zawiesiła za to Pawła Dawidowicza. Polski obrońca Hellas obejrzał czerwoną kartkę w spotkaniu z Bologną i będzie pauzował przez jedną kolejkę Serie A.

Komentarze (0)