[tag=708]
SSC Napoli[/tag] po raz kolejny w ostatnich tygodniach straciło punkty. Tym razem drużyna Carlo Ancelottiego nie potrafiła wygrać na własnym boisku z Atalantą w 10. kolejce Serie A.
Choć gospodarze mieli zdecydowanie więcej okazji bramkowych niż goście, spotkanie zakończyło się remisem 2:2 (1:1). Dużo emocji przyniosła sama końcówka, a czerwoną kartką został ukarany m.in. wspomniany trener Napoli.
Carlo Ancelotti miał bowiem ogromne pretensje do sędziego - jego zdaniem gol na 2:2 dla gości padł po spalonym, a ponadto wcześniej do jego drużynie należał się rzut karny.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
- Dla mnie był to ewidentny faul i należał się nam rzut karny. To ja czuję się poszkodowany, bo sędzia mnie zaatakował - powiedział o Piero Giacomellim szkoleniowiec.
Zobacz noty Arkadiusza Milika po meczu z Atalantą--->>>
Dla nas dobrą wiadomością jest jednak kolejny gol Arkadiusz Milika, czwarty w tym sezonie ligowym. Polak miał już w pierwszej połowie dwie świetne okazje, jednak dopiero w 71. minucie udało mu się trafić do siatki.
Ancelotti pochwalił naszego rodaka, który ma coraz mocniejszą pozycję w obecnym sezonie.
- Arek jest dla nas kluczowym piłkarzem i stawiamy na niego. Wkrótce przedłuży kontrakt z klubem i teraz gra regularnie - powiedział.
Ronaldo dał zwycięstwo Juve w doliczonym czasie gry. Czytaj więcej--->>>
Po 10 kolejkach Napoli zajmuje dopiero 6. miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem 18 punktów.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)