Arka Gdynia była w poprzednich meczach nieskuteczna. Przegrała z Puszczą Niepołomice oraz Górnikiem Łęczna i obu przeciwnikom nie strzeliła gola. W sobotę starała się nawiązać do bardziej pomyślnego startu rundy wiosennej. Początek spotkania w Legnicy należał do podopiecznych Dariusza Marca. Najlepszą szansę na strzelenie gola miał Mateusz Żebrowski po podaniu Christiana Alemana, jednak nie pokonał w sytuacji sam na sam Pawła Lenarcika.
Gdynianie postawili na swoim i zdobyli prowadzenie 1:0 w 33. minucie. Fabian Hiszpański wywalczył rzut wolny blisko pola karnego Miedzi. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Christian Aleman i perfekcyjnie przymierzył. Paweł Lenarcik nie przypilnował bliższego słupka i skapitulował po raz pierwszy w meczu. Ekwadorczyk potwierdził duże zdolności, które prezentował już we wcześniejszych meczach Arki, po dołączeniu do niej w zimowym oknie transferowym.
Miedź nie ograniczała się do statystowania. Wyszła z szoku po kompletnie nieudanym początku meczu i zaczęła odpowiadać. Jeszcze w pierwszej połowie strzeliła gola na 1:1. Krzysztof Drzazga przeprowadził szarżę w polu karnym Arki i w 42. minucie pokonał swoim strzałem Daniela Kajzera. Rezultat generalnie odzwierciedlał przebieg gry. Drużyny zeszły do szatni z 50 procentami posiadania piłki i podobnymi statystykami strzałowymi.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"
Pozostało 45 minut na rozstrzygnięcie konfrontacji. Przed przerwą piłkarze przekonali się, że są w stanie strzelić gola. Arka nie mogła już liczyć na Juliusza Letniowskiego, który doznał kontuzji i został wymieniony na Łukasza Wolsztyńskiego. Na dodatek trener Marzec wprowadził Damiana Ślesickiego za Kacpra Skórę.
Delikatnie sypiący z nieba śnieg jakby utemperował zawodników. Druga połowa rozpoczęła się nieatrakcyjnym fragmentem bez sytuacji podbramkowych. W Miedzi uaktywnił się Patryk Makuch, a w Arce Łukasz Wolsztyński, ale zabrakło im spokoju przy zakończeniu akcji. Przed ostatnim kwadransem trudno było o przewidywania, która drużyna zdobędzie komplet punktów.
W piłkarskim przeciąganiu liny lepsza okazała się Arka, a na kluczowego zawodnika meczu wyrastał Hiszpański. To on w 83. minucie został sfaulowany przez Daniego Pinillosa, a rzut karny w gola na 2:1 zamienił mocnym strzałem w środek bramki Mateusz Żebrowski.
Miedź Legnica - Arka Gdynia 1:2 (1:1)
0:1 - Christian Aleman 33'
1:1 - Krzysztof Drzazga 42'
1:2 - Mateusz Żebrowski (k.) 83'
Składy:
Miedź: Paweł Lenarcik - Paweł Zieliński, Marcin Biernat, Wiktor Pleśnierowicz, Dani Pinillos - Szymon Matuszek, Damian Tront - Krzysztof Drzazga (89' Piotr Azikiewicz), Patryk Makuch (84' Mehdi Lehaire), Joan Roman (73' Mateusz Kaczmarek) - Kamil Zapolnik (73' Michał Bednarski)
Arka: Daniel Kajzer - Arkadiusz Kasperkiewicz, Haris Memić, Luis Valcarce - Kacper Skóra (46' Damian Ślesicki), Adam Deja, Juliusz Letniowski (37' Łukasz Wolsztyński), Christian Aleman, Fabian Hiszpański - Maciej Rosołek, Mateusz Żebrowski
Żółte kartki: Biernat, Kaczmarek (Miedź) oraz Valcarce, Żebrowski, Memić (Arka)
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Radomiak Radom | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 |
2 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 |
3 | GKS Tychy | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 |
4 | Arka Gdynia | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 |
5 | ŁKS Łódź | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 |
6 | Górnik Łęczna | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 |
7 | Miedź Legnica | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 |
8 | Odra Opole | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 |
9 | Widzew Łódź | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 |
10 | Sandecja Nowy Sącz | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 |
11 | Chrobry Głogów | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 |
12 | Korona Kielce | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 |
13 | Puszcza Niepołomice | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 |
14 | GKS Jastrzębie | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 |
15 | Stomil Olsztyn | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 |
16 | Resovia | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 |
17 | Zagłębie Sosnowiec | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 |
18 | GKS Bełchatów | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj także: Znalazł się mocny na Górnika Łęczna. W Opolu festiwal żółtych kartek
Czytaj także: Rezerwowy ratował GKS Katowice. Rewelacja znów wygrała w środowej kolejce II ligi