Diego Simeone ma duży wybór w ofensywie po transferze Antoine'a Griezmanna. Francuz zajmuje wyższą pozycję w hierarchii trenera niż Joao Felix. 21-latek zaczął mecz z Athletic Bilbao na ławce rezerwowych.
Po godzinie gry na Wanda Metropolitano utrzymywał się bezbramkowy remis, wtedy trener Atletico Madryt wpuścił na boisko reprezentanta Portugalii. Felix spędził na murawie zaledwie 18 minut.
Młody zawodnik uderzył łokciem rywala i został ukarany żółtym kartonikiem. - Jesteś szalony! - rzucił Felix w stronę Jesusa Gila Manzano. Po chwili obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
Na dodatek piłkarz Atletico gestem pokazał, że sędzia powinien puknąć się w czoło. Według informacji "RMC Sport", Felix może zostać zawieszony nawet na 12 meczów La Liga za obrazę arbitra.
- Są gracze, którzy robią gorsze rzeczy i nie są karani nawet żółtymi kartkami - tłumaczył Yannick Ferreira Carrasco w wywiadzie dla "El Chiringuito".
Na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrał też Simeone. - Nie zgadzałem się z decyzją sędziego. Gdyby ktoś inny wykonał taki gest, to prawdopodobnie nie zostałby wyrzucony - przekonywał szkoleniowiec.
Pues según el reglamento de 4 a 12 partidos de sanción para JOAO FELIX por llamar "Loco" en varias ocasiones a GIL MANZANO@Radioestadio @RadioestadioN pic.twitter.com/S3Cenn2LoT
— Gonzalo Palafox (@GonzaloPalafox) September 18, 2021
Czytaj także:
FC Barcelona potrzebuje wzmocnień. Ma chrapkę na gwiazdę Manchesteru
Mecz lidera z wiceliderem, naprawa Barcelony. Pytania na piątą kolejkę LaLigi