Dopiero ósme miejsce w tabeli Premier League zajmuje Manchester United. Czerwone Diabły wygrały pięć z dwunastu spotkań i zdobyły 17 punktów. Strata do liderującej Chelsea FC wynosi już 12 "oczek". Wiele wskazuje na to, że marzenia o tytule mistrza kraju można odłożyć na półkę.
Nastroje w klubie są fatalne. Po porażce 1:4 z Watfordem posadę stracił Ole Gunnar Solskjaer. Wciąż nie wiadomo, kto będzie jego następcą, ale czeka go trudne zadanie. Musi nie tylko wyprowadzić zespół z kryzysu, ale też poradzić sobie z sytuacją w szatni.
Kamil Kosowski uważa, że za kryzys Manchesteru United odpowiedzialny jest Cristiano Ronaldo. Jego transfer z Juventusu może okazać się niewypałem, a grę Portugalczyka były reprezentant Polski ocenił w mocnych słowach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!
"Początkiem końca trenera było sprowadzenie Cristiano Ronaldo. To wciąż jeden z najlepszych piłkarzy w historii futbolu, ale rozsadził szatnię od środka. Niepotrzebne były przede wszystkim jego komentarze na temat trenerów, stylu gry wprowadzonego przez Solskjaera i kolegów z zespołu" - napisał w felietonie.
Nowy szkoleniowiec musi w pewien sposób ujarzmić Portugalczyka, który w tym sezonie strzelił dziewięć bramek, z czego pięć w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie Czerwone Diabły są blisko wywalczenia awansu do fazy pucharowej.
"On jest od grania, a nie krytykowania swojej drużyny. W oczy razi mnie brak zaangażowania Portugalczyka w grę defensywną. To nie on gra dla zespołu, ale zespół gra dla niego. Nie tak to powinno wyglądać" - dodał Kosowski.
Czytaj także:
FIFA zdecydowała ws. Roberta Lewandowskiego!
Mocny powrót Jacka Zielińskiego. Gol jego zmiennika zachwycił