Stołeczna drużyna rozczarowała kolejny raz w 13. kolejce Bundesligi. Hertha Berlin prowadziła z FC Augsburg po trafieniu Marco Richtera, ale w siódmej minucie doliczonego czasu wynik wyrównał Michael Gregoritsch.
Widmo spadku coraz głębiej zagląda w oczy Hercie. Klub Krzysztofa Piątka czeka na wygraną od 23 października i w chwili obecnej zajmuje dopiero 14. miejsce w ligowej stawce. W poniedziałek działacze podziękowali za współpracę Palowi Dardaowi.
Węgier objął funkcję trenera na początku 2021 roku. To było jego trzecie podejście do zespołu z Olympiastadion.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!
Obowiązki Dardaia przejął Tayfun Korkut. Szkoleniowiec podpisał kontrakt do końca sezonu. Turek wraca do ligowej piłki po dłuższej przerwie, w październiku 2018 roku rozstał się z VfB Stuttgart. Wcześniej prowadził między innymi też takie drużyny jak Bayer 04 Leverkusen, FC Kaiserslautern czy Hannover 96.
- Dziękuję Frediemu Bobiciowi i innymi przedstawicielom Herthy za zaufanie. Jestem pełen energii. Naprawdę nie mogę się doczekać tego ekscytującego zadania - stwierdził w rozmowie z klubowymi mediami.
Nowy trener ma wpłynąć na zawodników Herthy. Korkut w swoim debiucie ponownie zawita na Mercedes-Benz Arena. W 14. kolejce zespół zagra na wyjeździe z VfB Stuttgart (5 grudnia).
Czytaj także:
Burza! W Bayernie zawrzało
"Aptekarze" zameldowali się na podium. Eintracht wygrał rzutem na taśmę