SportoweFakty.pl przedstawia: "10" najbardziej niedocenianych piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy
Maciej Kmita
Maksymilian Rogalski (Pogoń Szczecin)
Stosunkowo późno trafił do ekstraklasy, bo dopiero w wieku 29 lat, ale lepiej późno niż wcale. Wcześniej człowiek od czarnej roboty w Pogoni, dzięki zmianie taktyki przez trenera Dariusza Wdowczyka na bardziej cywilizowaną częściej teraz ma okazję do pokazywania walorów czysto piłkarskich. Ma jedno z najbardziej soczystych uderzeń w lidze.
W minionym sezonie szersza publiczność zwróciła na niego uwagę tylko po głupiej ręce w meczu z Jagiellonią Białystok, gdy w polu karnym wyskoczył do piłki jak przy siatce w bloku, a później wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Teraz jest centralną postacią jednej z rewelacji sezonu, choć głośniej mówi się o Takafumim Akahoshim czy Adamie Frączczaku.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
Eroll Zgłoś komentarzTylko nie Trałka...
-
jarekz Zgłoś komentarzma płacone:-)
-
Kacyk Zgłoś komentarzPIETROWSKI????? buehehehheeh
-
pablo80 Zgłoś komentarzDuch Rakowa się unosi.
-
2przemek7_Wlkp_Wrz Zgłoś komentarzWiele wysiłku musiał autor w to włożyć, bowiem szukanie na siłę pozytywów to nie łatwa sztuka.
-
lopez Zgłoś komentarzgwiazdeczka ligi