Najwięksi przegrani 2013 roku. Kto mógł się załamać?
Polski Związek Piłki Nożnej rozwiązał kontrakt z arbitrem Hubertem Siejewiczem. To efekt przyłapania go na obstawianiu zakładów sportowych u bukmachera. Paragraf 3, podpunkt 13 o kontrakcie z sędzią zawodowym piłki nożnej jednoznacznie zakazuje arbitrom udziału w zakładach bukmacherskich i grach hazardowych.
Siejewicz w minionym sezonie był jednym z siedmiu sędziów zawodowych. W ekstraklasie sędziował od 2004 roku. Od 2007 roku jest arbitrem międzynarodowym. To bez dwóch zdań czołowy polski sędzia, ale to nie będzie okolicznością łagodzącą.
- Jestem w szoku, że Hubert zrobił nam wszystkim taki numer. Nie ma okoliczności łagodzącej. To, że Hubert jest dobrym sędzią, to jest inna sprawa. Klasa sędziowska znajduje odbicie w tym, że ma kontrakt zawodowy, że jest sędzią międzynarodowym, że sędziował wiele spotkań w ekstraklasie. Druga sprawa to ścieżka moralno-etyczna. Mi się w głowie nie mieści to, że jeśli ktoś podpisał kontrakt, zgodził się na zapis o powstrzymanie się od zakładów i złamał to. W imię czego? - zastanawiał się w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Zbigniew Przesmycki, szef kolegium sędziów PZPN.
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzinny topowy grajek na świecie nie gra w kadrze takiej padliny, jak nasza gwiazda.