T-Mobile Ekstraklasa: 7 letnich emigrantów, którzy nie żałują
Maciej Kmita
Zagłębie Lubin ---> Sparta Praga
Reprezentant Zimbabwe w Polsce grał w sumie 6 lat, ale jego nazwisko na nikim nie robi większego wrażenia. Zagrał w ekstraklasie 85 spotkań, ale nigdy nie stawiano go w gronie czołowych lewych obrońców ligi, choć na tej pozycji jest deficyt od wielu lat.
Latem bez większego rozgłosu na zasadzie wolnego transferu po tym jak wygasł jego kontrakt z Zagłębie, trafił Sparty Praga i dziś jest podstawowym graczem lidera czeskiej ekstraklasy, który wyprzedza nawet uczestnika fazy grupowej Ligi Mistrzów Viktorię Pilzno. W 16 meczach zdobył 3 bramki i zaliczył 3 asysty.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
ppp Zgłoś komentarzPolska myśl szkoleniowa jest znana z tego że z asa zrobi k...sa
-
pablo80 Zgłoś komentarzWiem, że druga amerykańska szału nie robi, ale osobiście dorzuciłbym Tomasza Zahorskiego:)
-
eXpErT Zgłoś komentarzZ Costą spore zaskoczenie. Kto by pomyślał, że po takiej mizerii jaką prezentował w Zagłębiu, przebije się w solidnej Sparcie Praga.
-
KKSiak22 Zgłoś komentarzMy nawet poważnych jednostek do poważnych lig nie dostarczamy... Jednostek.