Przegrał z nałogami, zagubił się w świecie wielkich pieniędzy. Paul Gascoigne skończył 50 lat

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski


Trzy dni pił tylko whisky
 
Wyrzucony za pijaństwo z futbolu oraz telewizji, "Gazza" musiał zarabiać na życie występami podczas imprez z kibicami. Fortunę, którą zarobił na grze w piłkę, wydał bowiem na swoje nałogi.

Relacja uczestników spotkania z 57-krotnym reprezentantem Anglii w Northampton, które odbyło się kilka lat temu, brzmiała przerażająco.

- Będący pod wpływem alkoholu Gascoigne potrzebował pomocy, by wejść na scenę. Bełkotał i przeklinał. Nie był w stanie utrzymać mikrofonu w rękach z powodu trzęsących się rąk. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że... od trzech dni pije tylko whisky - mówił mediom jeden z fanów.

Paul Gascoigne jest największym zmarnowanym talentem angielskiej piłki nożnej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Twitter/The Sun
Zgłoś błąd
Komentarze (1)