Lotto Ekstraklasa: najlepsi debiutanci sezonu 2016/2017
6. Pol Llonch (Wisła Kraków)
Na Reymonta 22 trafił z hiszpańskiej Girony, ale jesienią występował w III-ligowych rezerwach Granady. Llonch okazał się być brakującym ogniwem w drużynie 13-krotnych mistrzów Polski - to typ zawodnika, jakiego w Wiśle nie było od czasów Radosława Sobolewskiego. Hiszpan spełnił pokładane w nim nadzieje, a to, jak dobrze zaaklimatyzował się w Wiśle, zaskoczyło nawet trenera Kiko Ramireza, który mocno zabiegał o pozyskanie swojego dawnego podopiecznego z CE L'Hospitalet.
- Dla Pola to nowa liga i nowe otoczenie, a jednak zaadaptował się w Wiśle błyskawicznie. Jest to dla mnie pozytywne zaskoczenie, że aż tak dobrze się tutaj odnalazł. Może również jest to kwestia zaufania, którym go obdarzono. Możliwe, że było to istotne - stwierdził Ramirez.
-
poważny.grzesznik Zgłoś komentarzO nie ma Necida a pisaliście na portalu że to hit