Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok

To już tylko 90 sekund do końca. Legia nie potrafi wejść z piłką w pole karne.

Jagiellonia kradnie sekundy, kibice są wściekli, a czasu do końca coraz mniej.

Do dośrodkowania doszedł Antolić, ale głową uderzył wysoko ponad poprzeczką.

Sporo chaosu w atakach Legii. Nerwowo grają gospodarze, nerwowo grają goście.

Coś w tym jest.

Trwa ładowanie...

Sędzia doliczył 8 minut.

Mladenović dogrywał z rogu, Kante uderzył głową ponad poprzeczką.

Legia cały czas na połowie Jagiellonii, goście momentami bronią się bardzo szczęśliwie.

Żółtą kartkę za faul otrzymał Szymon Sobczak.

Legia Warszawa. Schodzi: Luis Rocha. Wchodzi: Filip Mladenović.

Kolejne zamieszanie na przedpolu Steinborsa. Do piłki dopadł Karbownik, ale zamiast uderzać chciał z futbolówką wjechać do bramki.

Piłka wycofana do Stolarskiego, ten uderzył mocno, ale kilka metrów ponad poprzeczką.

Jagiellonia Białystok. Schodzi: Jakov Puljić. Wchodzi: Szymon Sobczak.

Jagiellonia Białystok. Schodzi: Bartłomiej Wdowik. Wchodzi: Bartosz Bida.

Jakov Puljić nie da rady kontynuować meczu. Napastnik rozbił głowę, a teraz opuściły go siły, co spotęgował uraz.

Z rogu dogrywał Antolić, Kante głową ponad bramką.

Uderzał Kante, piłka odbiła się od obrońcy, ale spadła na bramkę.

Przed momentem groźnie było pod bramką Jagiellonii. Steinbors zdołał wypiąstkować piłkę.

Legia Warszawa. Schodzi: Bartosz Kapustka. Wchodzi: Maciej Rosołek.

Kolejny zawodnik Jagi leży na murawie, a sędzia Frankowski pokazał wszystkim, że z wakacji przywiózł sobie zegarek ze stoperem i melodyjkami.

Jagiellonii zwalniając grę udało się wybić rywala z rytmu. Goście w końcu dłużej przy piłce.

Bodvarsson już w stał, cuda w Warszawie. A przed momentem nie potrafił się ruszyć.

I znowu przerwa w grze. Na murawie leży Bodvar Bodvarsson.

Z ławki rezerwowych wyrzucony został kierownik Legii Warszawa.

Legia Warszawa. Schodzi: Bartosz Slisz. Wchodzi: Michał Karbownik.

Uraz twarzy Slisza wygląda poważnie. Zawodnik Legii opuścił boisko.

Żółtą kartkę za protesty otrzymał Radosław Cierzniak.

Ukarany został Aleksandar Vuković.

Zderzyło się dwóch zawodników, pojawiła się krew. Przerwa w grze.

Jagiellonia Białystok. Schodzi: Jesus Imaz. Wchodzi: Ariel Borysiuk.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"

Lepszy fragment w wykonaniu Legii. Warszawski zespół zdecydowanie zaatakował.

Po rogu piłka spadła pod nogi Jędrzejczyka, ten jednak został zablokowany.

Z pola karnego uderzał Kapustka, Steinbors zdołał zbić piłkę na rzut rożny.

A teraz na spalonym Imaz. Szuka swojej okazji na zamknięcie meczu Jagiellonia.

W dobrej sytuacji Puljić w Boruca, wcześniej jednak był spalony.

Do uderzenia doszedł Pekhart, strzał głową pewnie obronił Steinbors.

Jagiellonia Białystok. Schodzi: Paweł Olszewski. Wchodzi: Andrej Kadlec.

Problemy ma Olszewski, obrońca Jagiellonii potrzebuje konsultacji z klubowym znachorem.

Legia w ataku, Jagiellonia jak na razie dobrze się broni. Goście ustawieni na własnej połowie.

Wracamy do gry!

Jagiellonia Białystok. Schodzi: Juan Camara. Wchodzi: Bodvar Bodvarsson.

Legia Warszawa. Schodzi: Mateusz Hołownia. Wchodzi: Luquinhas.

Legia Warszawa. Schodzi: Andre Martins. Wchodzi: Domagoj Antolić.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Wielki sukces Roberta Lewandowskiego. "To kapitalny ambasador Polski"

Sędzia doliczył 2 minuty.

Pekhart mocno uderzył z dystansu, ale kilka pięter ponad poprzeczką.

Martin Pospisil z rogu do Prikryla, ten jednak uderzając z ok. 15 metrów przestrzelił.

Legia ma problemy ze sprawnym przedostaniem się pod pole karne Jagiellonii. Dobrze prezentują się goście.

Jagiellonia wysoko atakuje Legię, co znacznie utrudnia gospodarzom konstruowanie akcji.

Żółtą kartkę za faul otrzymał Juan Camara.

Legia w małym szoku. Mistrzowie Polski widzą w oczach... Omonię.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch nie ma wątpliwości: Lewandowski jest najlepszym piłkarzem w piłce klubowej

Nerwowo na murawie. Jędrzejczyk przestaje panować nad emocjami. Uspokaja go sędzia Frankowski.

Zagranie w pole karne Jagiellonii, ale tam pewnie interweniowali obrońcy.

Nic nie potrafi zdziałać Legia. Gospodarze dobrze weszli w mecz, ale z każdą minutą wszystko wygląda coraz gorzej.

Po stracie gola Legia nie potrafi odpowiedzieć Jagiellonii. Goście po zdobyciu bramki poczuli się jeszcze pewniej.

Legia stara się dyktować warunki gry, rywale nie zamierzają jednak czekać na to, co zrobią mistrzowie Polski.

Kolejne dobre dogranie w pole karne Jagiellonii, ale wrzutkę Stolarskiego zdołał strącić Runje.

Ruszył z piłką Juan Camara, ale efektem akcji jedynie rzut rożny dla Jagiellonii.

Dośrodkowanie, Kapustka padł w polu karnym, sędzia nakazał kontynuować grę.

Ofensywnie stara się grać Jagiellonia. Przed momentem było groźnie pod bramką Boruca, który złapał piłkę.

Pierwsza akcja Jagiellonii, dogranie do Puljicia, ale ten uderzył ponad bramką.

- Co jest! - krzyczy do sędziego Stolarski, którego po prawej stronie przewrócił rywal.

Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski (Toruń).

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch ma pretensje do Roberta Lewandowskiego. "Zdetronizował mnie"

Trzeci sobotni mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy. Legia Warszawa podejmuje Jagiellonię Białystok.