Sezon 2021/22 był rozczarowujący dla tarnowian, którzy mierzyli w miejsce w pierwszej ósemce. Tymczasem Unia do ostatniej kolejki biła się o utrzymanie, dopiero zwycięstwo ze Stalą Mielec zapewniło jej miejsce w gronie zespołów polskiej elity.
- Trudno być zadowolonym z tego sezonu, zdobyliśmy zaledwie punkt więcej niż przed rokiem. Mieliśmy inne cele, dobrze, że udało się zapewnić utrzymanie, chociaż po nerwówce. Chciałbym widzieć takie zaangażowanie przez cały rok jak w meczu ze Stalą. To był dla nas dziwny sezon, mieliśmy dobre momenty, ale aż osiem spotkań przegraliśmy jedną bramką. Chyba nie ma takiego drugiego zespołu w Superlidze - ocenia sezon prezes Krzysztof Mogielnicki.
W zespole dojdzie do kilku zmian, począwszy od ławki trenerskiej. Po dwóch latach z klubu odejdzie Patrik Liljestrand. - Mogę to oficjalnie potwierdzić, zresztą czeka nas dość duża przebudowa - mówi Mogielnicki. Już wcześniej informowaliśmy, że z nowymi pracodawcami związali się Łukasz Kużdeba (Energa MKS), Mateusz Wojdan (Gwardia Opole) i Casper Liljestrand (Górnik Zabrze), chociaż tylko transfer Wojdana został potwierdzony.
Dla szwedzkiego szkoleniowca była to trzecia praca w Polsce, wcześniej prowadził Energę MKS Kalisz i Górnika Zabrze. W roli jego następcy najczęściej wymienia się Tomasza Strząbałę. Czołowy polski trener wraca do zawodu po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. Strząbała w 2019 roku był nominowany do tytułu szkoleniowca sezonu w Superlidze, jego MMTS niespodziewanie zajął czwarte miejsce w rozgrywkach.
Unia ogłosiła do tej pory pozyskanie bramkarza Marka Bartosika z Zagłębia Lubin i byłego reprezentacyjnego rozgrywającego Pawła Podsiadłę.
ZOBACZ:
Gwiazda Barcelony przedłużyła kontrakt
Pogoń czeka na decyzję o barażach
ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza