Szlagier w Kwidzynie - zapowiedź 18. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

Kamil Kołsut 17 Lutego 2012, 13:00

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Chrobry Głogów - NMC Powen Zabrze / 18.02.2012 godz. 18:00

Jesienią głogowianie byli jedną z trzech drużyn, które potrafiły zdobyć halę w Zabrzu, wówczas podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego byli jednak w wybornej formie i odważnie zerkali w kierunku czołowych miejsc, teraz natomiast muszą bacznie oglądać się za siebie, bo ich przewaga nad dziewiątą w tabeli Miedzią wynosi tylko trzy oczka. Do zapewnienia sobie miejsca w fazie play-off Chrobremu brakuje dwóch zwycięstw i okazji bardziej dogodnej do zgarnięcia kompletu oczek niż meczu u siebie z Powenem w ciągu najbliższego miesiąca mieć już nie będzie. Zabrzanie przed tygodniem dzielnie walczyli z Orlen Wisłą Płock. - Pierwszą połowę rozegraliśmy wzorowo. Przespaliśmy za to początek drugiej - tłumaczył po końcowej syrenie Kamil Mokrzki. Przed dwoma tygodniami drużyna Bogdana Zajączkowskiego wygrała w Ciechanowie, jeśli chodzi o występy na wyjazdach bilans wciąż ma jednak kiepski, mniej punktów w obcych halach niż zabrzanie zgromadziła na swoim koncie tylko zamykająca tabelę Warmia.

W poprzedniej rundzie:
NMC Powen Zabrze - Chrobry Głogów 21:24 (14:10)

Zobacz także:
--> Markuszewski: Odstawaliśmy fizycznie od przeciwnika
--> Mokrzki: Przespaliśmy początek drugiej połowy
--> Nowy zawodnik w Zabrzu

Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - Zagłębie Lubin / 18.02.2012 godz. 17:00

Obie drużyny nowy rok rozpoczęły od dwóch porażek, przed sobotnim meczem nóż na gardle mają jednak przede wszystkim gospodarze, którzy - jeśli nie wygrają - już na dobre będą mogła pożegnać się z marzeniami o uczestnictwie w fazie play-off. Podopieczni Zbigniewa Tłuczyńskiego do ósmej lokaty tracą aż pięć oczek i właściwie tylko komplet zwycięstw w pozostających do zakończenia fazy zasadniczej meczach da im nadzieję na dogonienie rywali. Jesienią w Lubinie olsztynianie zostali upokorzeni, teraz Miedziowi są jednak w dołku i wielu skazuje ich na walkę o utrzymanie. - Nie wiem, co mam powiedzieć po takim meczu. Zagraliśmy katastrofę - nie krył Wojciech Gumiński, proszony o ocenę domowej porażki swojego zespołu z MMTS-em. Na sobotni mecz kibice Warmii będą mogli wejść za darmo. Klubowe władze liczą, że doping sympatyków pomoże drużynie przełamać fatalną passę trzech kolejnych porażek.

W poprzedniej rundzie:
Zagłębie Lubin - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 32:19 (14:9)

Trener Tłuczyński ma powody do zmartwień

Obie drużyny ze swoich czterech ostatnich meczów wygrały po trzy, nie dając rady jedynie Vive. W ligowej tabeli ustępują jedynie ekipom z Płocka i Kielc, przed rokiem rywalizowały o brązowy medal mistrzostw Polski, losy ich starcia jesiennego ważyły się do ostatniej minuty. Starcia MMTS-u i Stali powoli urastają do miana małego ligowego klasyku, a kibice, którzy w sobotę zasiądą na trybunach i przed telewizorami, mogą spodziewać się dużych emocji. Stal w przypadku zwycięstwa będzie już praktycznie pewna trzeciego miejsca na mecie fazy zasadniczej - nad Azotami oraz drużyną Krzysztofa Kotwickiego mielczanie będą mieli trzy punkty przewagi oraz lepsze wyniki meczów bezpośrednich. Kwidzynianie, by marzyć o korzystnym rozstawieniu, muszą więc atut własnego parkietu wykorzystać bezwzględnie, bo inaczej ich pozycji poważnie zagrożą puławianie. Stal na wyjazdach gra przeciętnie, z ośmiu meczów wygrała tylko dwa. - Atut własnej hali jest po naszej stronie i to powinno być decydujące - nie ma wątpliwości Kotwicki.

Szczypiorniści z Kwidzyna są w tym roku w dobrej formie

Azoty: Kolev - Szyba 6, Kus 7, Łyżwa 4, Zinczuk 2, Bałwas 4, Kowalik 1, Gowin, Tylutki, Masłowski 8 (3/4)

Nielba: Konczewski, N. Witkowski - Przysiek 6, R. Przybylski, Krajewski 5, Płócienniczak 1, B. Witkowski 3, Smoliński, Gierak 4, Świerad 7, Tórz 2, Matłoka.

Zobacz także:
--> Gospodarze wracają do gry - relacja z meczu Azoty - Nielba
--> Azoty nie uczą się na błędach
--> Kolejne niepowodzenie Nielby Wągrowiec

PBS Jurand Ciechanów - Vive Targi Kielce 25:33 (13:19)

Jurand: Wróbel, Marcin Krajewski, Grzybowski - Klinger 8, Jurkiewicz 3, Damian Piórkowski 3, Prątnicki 3, Tarcijonas 3, Jeżyna 2, Rurarz 2, Malandy 1, Dmowski, Rafał Krajewski, Kraszewski, Adrian Piórkowski, Semenov.

Vive: Szmal, Cleverly - Kuchczyński 8, Jurasik 6, Jurecki 4, Stojković 4, Tkaczyk 4, Buntić 3, Jachlewski 2, Musa 1, Tomczak 1, Grabarczyk, Zaremba.

Zobacz także:
--> Zwycięstwo po kielecku - relacja z meczu Jurand - Vive

PGNiG Superliga: Grupa Select

Zobacz także:
--> Miedź wraca do gry - podsumowanie 17. kolejki
--> Siódemka kolejki Superligi Mężczyzn
--> Frekwencja w polskich halach