Początek maratonu - zapowiedź 20. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

Wyniki wszystkich spotkań PGNiG Superligi Mężczyzn będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Nielba Wągrowiec - NMC Powen Zabrze / 03.03.2012 godz. 17:00

Nielba na zwycięstwo czeka od siedmiu kolejek, Powen z pięciu ostatnich spotkań przegrał tylko jedno, a obie drużyny w tabeli dzielą cztery oczka. Gospodarze potrzebują punktów do walki o awans do fazy play-off, przyjezdni utrzymanie mają za to na wyciągnięcie ręki. - Łapiemy wreszcie styl. Wszyscy coraz lepiej się rozumiemy. Pojedyncze wygrane mogą być przypadkowe, ale u nas widać stały progres - cieszy się prowadzący zabrzan Bogdan Zajączkowski. Jego podopiecznym łatwo jednak nie będzie, Nielba bowiem wcale nie prezentuje się tak słabo, jak pokazują wyniki. - Kolejny już mecz gramy pięknie, lecz nie ma z tego punktów - martwił się po minimalnej porażce w Kwidzynie Dariusz Molski. Teraz jego podopieczni po serii efektownych porażek muszą wreszcie zapunktować, stawka na dole ligowej tabeli jest bowiem niezwykle wyrównana.

W poprzedniej rundzie:
NMC Powen Zabrze - Nielba Wągrowiec 24:27 (11:14)

Zobacz także:
--> Zajączkowski: Rywalizacja będzie większa
--> Gierak: Przegraliśmy bitwę, nie przegraliśmy jeszcze wojny
--> Molski: Cały czas mamy szanse na "ósemkę"

Azoty Puławy - Siódemka Miedź Legnica / 03.03.2012 godz. 18:00

Puławianie przed tygodniem mocno rozczarowali i już tylko niesamowity zbieg pomyślnych zdarzeń może dać im cień szansy na rozstawienie i przywilej własnego parkietu w starciach ćwierćfinałowych. Gracze z nad Wisły musieliby wygrać i z Miedzią, i z Zagłębiem jednocześnie licząc na to, że jeden z rywali (MMTS bądź Stal) w fazie zasadniczej już nie zapunktuje. - Tak nie można grać w piłkę ręczną. W sobotę nie byliśmy dla zabrzan przeciwnikiem - nie krył po porażce z NMC Powenem Piotr Masłowski. Miedź w tym roku z czterech spotkań wygrała dwa, klęska z poprzedniej kolejki sprawiła jednak, że entuzjazm w legnickim obozie nieco przygasł. Klub ma wąską kadrę, co może być szczególnie bolesne teraz, na ligowym finiszu, gdy w ciągu siedmiu dni rozegrać będzie trzeba aż trzy mecze. O awans do "ósemki" drużynie Marka Motyczyńskiego będzie bardzo ciężko, choć broni nie złożą do samego końca.

W poprzedniej rundzie:
Siódemka Miedź Legnica - Azoty Puławy 26:29 (14:13)

Zobacz także:
--> Masłowski: Grało mi się trudno
--> Azoty przegrywają w Zabrzu
--> Miedź rozbita na własnym parkiecie

Chrobry Głogów - Vive Targi Kielce / 04.03.2012 godz. 19:00

Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego po efektownej wygranej w Legnicy miejsca w fazie play-off są już praktycznie pewni i teraz muszą skupić się na obronie szóstej lokaty, spadek o jedno miejsce zaowocuje bowiem koniecznością ćwierćfinałowej rywalizacji z Orlen Wisłą Płock. Stawka najbliższych spotkań jest więc dla głogowian spora, terminarz niekoniecznie im jednak sprzyja, po domowej konfrontacji z wicemistrzami Polski Chrobry zagra bowiem z walczącym o życie Zagłębiem, a na zakończenie fazy zasadniczej podejmie u siebie Stal. Kielczanie notują sukces za sukcesem, po awansie do kolejnej rundy rozgrywek Ligi Mistrzów podopieczni Bogdana Wenty pokonali - po meczu wyrównanym i zaciętym - Orlen Wisłę Płock. Jeszcze poważniejsze wyzwanie czeka ich jednak już za dwa tygodnie i najbliższe ligowe starcie posłużą głównie temu, by się do niego odpowiednio przygotować.

W poprzedniej rundzie:
Vive Targi Kielce - Chrobry Głogów 37:29 (19:14)

Orlen Wisła Płock - Zagłębie Lubin / 04.03.2012 godz. 18:00

Lubinianie przed tygodniem odżyli, deklasując na własnym parkiecie beniaminka z Ciechanowa. Starcie z PBS Jurandem od konfrontacji na Orlen Arenie dzielą jednak lata świetlne zwłaszcza, że po rozbiciu Rosjan i awansie do 1/8 finału Ligi Mistrzów ekipa Larsa Walthera wyraźnie odżyła. Płocczanie w czwartek stoczyli z Vive emocjonującą walkę o prestiż udowadniając - chyba przede wszystkim samym sobie - że w ewentualnym finale mistrzostw Polski wcale nie stoją na straconej pozycji. Podopieczni Jerzego Szafrańca przed rokiem do fazy play-off załapali się rzutem na taśmę, w ostatniej kolejce ogrywając Azoty. Teraz lubinian także czeka walka do samego końca. - Różnice punktowe są minimalne i każdy zdobyty punkt jest na wagę złota. Im więcej ich zdobędziemy, tym lepiej dla nas - mówi Michał Świrkula. Miedziowi, by liczyć się w walce o "ósemkę", z trzech meczów wygrać muszą przynajmniej dwa. W Płocku na zdobycz nie mają raczej co liczyć.

W poprzedniej rundzie:
Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock 30:36 (14:15)

PBS Jurand Ciechanów - Tauron Stal Mielec / 03.03.2012 godz. 18:00

- Stoimy praktycznie na straconej pozycji, więc może będzie łatwiej grać chłopakom. Zrobimy wszystko, żeby ten mecz wygrać, bo każde punkty zdobyte przed rozpoczęciem fazy play-out będą dla nas na wagę złota - zapowiada szkoleniowiec PBS Juranda, Paweł Noch. Jego podopieczni w tym roku nie wygrali i o ile jeszcze w grudniu mogli mieć nadzieję nawet na sensacyjny awans do czołowej "ósemki", to teraz jest już niemal pewne, że do samego końca sezonu będą grać o zachowanie ligowego bytu. Beniaminek przegrywał kolejno z NMC Powenem, Miedzią, Vive oraz Zagłębiem i w ligowej tabeli wyprzedza już tylko Warmię. - Jest taka sytuacja, a nie inna i trzeba zrobić wszystko, aby się utrzymać - dodaje Noch. Stal wciąż marzy o miejscu na podium, musi jednak zwyciężyć i liczyć na potknięcie MMTS-u. Przed tygodniem ekipa Ryszarda Skutnika olsztynian rozbiła potwierdzając, że mimo wpadki w Kwidzynie wciąż jest w bardzo wysokiej formie.

W poprzedniej rundzie:
Tauron Stal Mielec - PBS Jurand Ciechanów 37:28 (19:13)

Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn - MMTS Kwidzyn / 03.03.2012 godz. 17:00

Warmia przed tygodniem poległa w Mielcu bezdyskusyjnie, wyniki innych spotkań dla drużyny Zbigniewa Tłuczyńskiego ułożyły się jednak korzystnie i komplet zwycięstw w trzech ostatnich kolejkach wciąż może dać jego drużynie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej bez konieczności udziału w fazie play-out. Na to z pewnością nie będą jednak chcieli pozwolić kwidzynianie, którzy bronią trzeciej pozycji i zwycięstwo w Hali Uranii jest im do tego niezbędne. A z pięciu ostatnich wyjazdowych meczów podopieczni Krzysztofa Kotwickiego wygrali cztery. - Warmia to dobry zespół, który ma w swoich szeregach bardzo doświadczonych ligowców. Olsztynianie grają u siebie i mają nóż na gardle, dlatego zrobią wszystko, żeby w sobotę wygrać - przestrzega jednak kołowy MMTS-u, Michał Peret.

W poprzedniej rundzie:
MMTS Kwidzyn - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 26:23 (13:12)

Zobacz także:
--> Kłótnia Tłuczyńskiego z mieleckimi dziennikarzami
--> Orzechowski: Muszę grać co tydzień z lepszym zespołem
--> Peret: Warmia ma swoje atuty

Zobacz także:
--> Klasyk dla Vive, Powen nie zwalnia tempa - podsumowanie 19. kolejki
--> Analiza SportoweFakty.pl: PGNiG Superliga Mężczyzn na finiszu
--> Frekwencja w polskich halach odc. 24
--> PGNiG Superliga w liczbach - odc. 19