Krzysztof Kotwicki: Cała Polska to widziała

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Krzysztof Kotwicki nie kryje, że w meczu z Vive Targami Kielce jego zespół zasłużył na remis. - Kara dla Chrapkowskiego była ewidentna - przyznaje trener MMTS-u Kwidzyn.

Doświadczony szkoleniowiec wskazuje na przedostatnią minutę spotkania. Jego podopieczni byli wówczas w ataku i mogli doprowadzić do remisu, na kole za koszulkę Michała Pereta ciągnął jednak Chrapkowski. Arbitrzy prowadzący mecz nie zdecydowali się odesłać kielczanina na ławkę kar i kilkadziesiąt sekund później zdobył on bramkę rozstrzygającą losy spotkania.

- Jakie były nasze nastroje po meczu? To jest tak, jak pana teściowa wpada w przepaść pana mercedesem. Mieszane uczucia. Graliśmy z jedną z lepszych drużyn w Europie, ulegając jej różnicą jednej bramki. Gdyby ktoś nam to powiedział przed meczem, to byśmy się z niego śmiali. Teraz z perspektywy czasu jest nam jednak trochę żal i czujemy złość, że panowie z gwizdkami zabrali nam punkt - przyznaje Kotwicki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Według trenera brązowych medalistów mistrzostw Polski Chrapkowski we wspomnianej sytuacji powinien zostać odesłany na ławkę kar. - Myślę, że w tej sytuacji nawet kielczanie nie mieliby pretensji. Po ich twarzach było widać, że tylko czekają na wyrok, czy będzie kara, czy nie. To mogłoby nam pomóc w zremisowaniu meczu - podkreśla.

- Oczywiście nie można też zapominać o naszych pomyłkach, bo gdybyśmy rzucili bramki z rzutów karnych, to też inaczej mogłoby wszystko wyglądać - przyznaje Kotwicki. - Generalnie jesteśmy zadowoleni, bo nikt w tym sezonie nie napędził jeszcze Vive takiego stracha, jak my. Jest jednak człowiekowi żal, kiedy o wielomiesięcznej pracy tych młodych chłopców decyduje jeden gwizdek. Sędziowie cały mecz prowadzili dobrze i równo, ale do tej jednej akcji mam pretensje. Widziała to cała Polska, tysiąc pięćset ludzi na hali i zawodnicy z Kielc, a jeden człowiek z gwizdkiem nie dostrzegł. Dlaczego? To pytanie pozostawiam jemu - kończy.

Krzysztof Kotwicki wie, że w meczu z Vive jego zespół zasłużył na lepszy wynik
Krzysztof Kotwicki wie, że w meczu z Vive jego zespół zasłużył na lepszy wynik
Źródło artykułu:
Czy sędziowie wypaczyli wynik meczu MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
kvc30
15.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chodzi o końcowy wynik meczu bo kwidzyn wcale nie musiał wygrać przewagi i wygrać czy zremisować meczu. Nie chodzi też o samą pomyłkę czy gapiostwo sędziego. Chodzi o coś innego - jest koni Czytaj całość
avatar
Manolo-Mariachi
15.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stawiam wniosek przesunięcia kolegów gwizdaków do sekcji gimnastycznej. Po pierwsze. - Nie będą samotni - Będą w kolektywie. Po drugie. - Nabiorą jeszcze więcej optymizmu życiowego. Po trzec Czytaj całość
avatar
Manolo-Mariachi
15.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Miś jaki jest, każdy widzi .To jest miś na miarę naszych związkowych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy 
niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest
 nasze o Czytaj całość
avatar
kibic0101
15.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tu nie chodzi już o wynik tylko o zwykłą uczciwość sędziów, przecież taki numer mogą wyciąć każdej z drużyn w superlidze i co? ma im to przejść bez żadnego echa, przecież w ten sposób to można Czytaj całość
avatar
zielin
15.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trenerze, jak Pana osobiście nie lubię, bo kiedyś na konferencji prasowej w Płocku spieraliśmy się o sędziów, tak teraz ma Pan rację. Dwója dla Chrapka jest tak oczywista, jak 2*2=4. Ale nie dl Czytaj całość