Mecz z Górnikiem ostatnim Stali w lidze? Paweł Noch: Na to się właśnie zapowiada
W sobotę Stal Mielec odniosła trzecie zwycięstwo w lidze. Jak podkreślali na konferencji Paweł Noch i Rafał Gliński, kolejny mecz z Górnikiem może być ostatnim występem mielczan w rozgrywkach.
Czeczeńcy do przerwy wygrywali z Wybrzeżem 13:9, tuż po wznowieniu gry ponownie odskakując rywalom na dystans sześciu trafień i swobodnie kontrolując wydarzenia na parkiecie. W końcówce ekipa trenera Nocha dobiła rywali i ostatecznie zwyciężyła różnicą aż dziesięciu bramek (31:21).
Wysoka wygrana nie poprawiła jednak w żaden sposób minorowych nastrojów w zespole, który w związku z niejasną przyszłością klubu postawił działaczom ultimatum - jeśli rozmowy ze sponsorem nie znajdą finału do końca września, zawodnicy oraz sztab trenerski poszukają nowych pracodawców.Jak podkreślił doświadczony rozgrywający, dalsze zawirowania wokół klubu nie mogą trwać w nieskończoność. Sami zawodnicy przed startem sezonu zaufali działaczom, teraz jednak po miesiącu zmagań mogą zostać na lodzie. - To nie może już dłużej tak trwać. Mamy cierpliwość, przed sezonem mówiono nam żebyśmy zaryzykowali i to zrobiliśmy, ale dłużej nie może to tak wyglądać. Jeśli do końca września nic się nie wyjaśni, to weźmiemy sprawy w swoje ręce - zakończył Gliński.
Nadchodzące dziewięć dni zadecyduje więc w pełni o przyszłości mieleckiego zespołu, jak i całego klubu. Czeczeńcy świetnymi wynikami ze startu sezonu udowodnili, że warto zainwestować w nich pieniądze, teraz jednak nic nie jest już zależne od nich. Piłeczka znajduje się po stronie klubowych działaczy oraz przedstawicieli firmy PGE.
Doświadczenie zaprocentowało w II połowie - relacja z meczu Stal Mielec - Wybrzeże Gdańsk