O powołaniu Kamila Mokrzkiego mówiło się od kilku tygodni. Trener Piotr Przybecki potwierdził, że da mu szansę w najbliższym sparingu z Niemcami (12 grudnia). 27-latek dopiero zadebiutuje w kadrze, do tej pory zaliczył jedynie epizod w reprezentacji B.
Mokrzki gra w Superlidze od dziewięciu sezonów, jest wychowankiem Wisły Płock, w mistrzowskim sezonie 2010/11 rozegrał trzy spotkania. W rodzimym klubie nie mógł liczyć na regularną grę, odszedł do Górnika Zabrze, a w 2014 roku przeniósł się do Opola. W KPR Gwardii odżył, jest jej podstawowym środkowym. Dysponuje dobrym rzutem z dystansu, często w swoich wyborach balansuje na granicy ryzyka, momentami nawet przekracza tę barierę, ale wyróżnia się na tle pozostałych rozgrywających w Superlidze, był nominowany do nagrody dla najlepszego środkowego ligi.
Przybecki wciąż poszukuje reżysera akcji kadry. Nie wypaliły próby z Stanisławem Makowiejewem i Mateuszem Wróblem, kilka minut, głównie w obronie, zagrał Hubert Kornecki, z zespołu wypadł Łukasz Gierak. W ostatnich spotkaniach na środku pojawiali się Adrian Kondratiuk i kreowany na podstawowego gracza, Michał Potoczny. Tego ostatniego zabraknie w meczu z Niemcami, ma problemy zdrowotne, poza tym selekcjoner chce sprawdzić Mokrzkiego.
Drugim środkowym będzie Kondratiuk. Najprawdopodobniej na zgrupowaniu pojawi się jeszcze 17-letni reprezentant Polski juniorów z SMS-u Gdańsk, Michał Olejniczak.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny