Kajetanowicz z awansem w Rajdzie Katalonii. Polak udzielił pomocy rywalowi
Kajetan Kajetanowicz awansował na szóste miejsce w klasie WRC2 w Rajdzie Katalonii. Podczas jednego z oesów kierowca Orlen Rally Team wykazał się postawą fair-play i zatrzymał się na trasie, by udzielić pomocy poszkodowanej po wypadku załodze.
Materiały prasowe
/ kajto.pl
/ Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Kajetanowicz i Szczepaniak zatrzymali się na miejscu, by udzielić pomocy konkurentom. Na szczęście, jak poinformował francuski kierowca za pośrednictwem mediów społecznościowych, załoga nie ucierpiała.
Kolejne dwie próby to odpowiednio piąty i czwarty rezultat dla reprezentantów Orlen Rally Team. Po piętnastu odcinkach specjalnych w kategorii WRC2 liderują Finowie, Sunninen i Markkula. Kajetanowicz i Szczepaniak zajmują szóste miejsce.
- Za nami drugi, długi dzień Rajdu Katalonii. Jestem zadowolony, robimy swoje, jedziemy coraz szybciej i zamierzamy tę passę utrzymać w niedzielę. Przed nami ostatni dzień, który jest zdecydowanie krótszy, ale naprawdę bardzo wymagający. Czeka nas też dodatkowo punktowany Power Stage, na którym na pewno będziemy chcieli powiększyć nasz dorobek. Bądźcie z nami, trzymajcie kciuki, a my będziemy walczyć! - powiedział trzykrotny mistrz Europy po sobotniej pętli.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturzeW klasyfikacji WRC w bezpiecznej sytuacji znajduje się Sebastien Ogier. Doświadczony Francuz podczas popołudniowej pętli powiększył przewagę. Na drugie miejsce awansował Thierry Neuville, którego strata do wielokrotnego mistrza świata wynosi obecnie 20,7 s. Trzeci jest Kalle Rovanpera ze stratą 22,1 s do lidera.
Finałowy etap Rajdu Katalonii składać będzie się w dwóch przejazdów odcinków Pratdip (12,15 km) i Riudecanyes (15,90 km), które zostaną rozegrane odpowiednio o 7:00/10:29 i 8:08/12:18. Wyniki przedostatniej rundy WRC w sezonie 2022 poznamy około godziny 13.00.
Czytaj także:
F1 podjęła decyzję po skandalu w Japonii. Częściowe przyznanie się do błędu
Rywale szukają zemsty na Red Bullu? Verstappen nie ma wątpliwości
