Świetne tempo Kajetanowicza na otwarcie Rajdu Sardynii. Polak kandydatem do wygranej

Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz
Materiały prasowe / kajto.pl / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz

Tłumy kibiców dopingowały zawodników podczas rozpoczynającego Rajd Sardynii super odcinka specjalnego Olbia - Cabu Abbas. Z bardzo dobrej strony na otwarcie imprezy pokazał się Kajetan Kajetanowicz, który zajął czwarte miejsce w klasie WRC2.

Włoska runda zadebiutowała w kalendarzu rajdowych mistrzostw świata WRC już podczas pierwszego roku rozgrywania tego cyklu. Najpierw był to rajd o mieszanej asfaltowo-szutrowej nawierzchni z bazą w Sanremo, aż w 2004 roku na stałe zagościł na Sardynii. Charakteryzuje się wąskimi, szutrowymi odcinkami specjalnymi, z krzakami i drzewami na skraju drogi, które nie zostawiają miejsca na błąd.

Dodatkowym wyzwaniem są tu także wysokie temperatury przekraczające 30 st. C, choć w najbliższych dniach główną rolę może zagrać deszcz.

- Mamy 1 czerwca, Dzień Dziecka. Dzieci dodają nam sił, ale też sam się tak czuję, jak dziecko, przystępując do rywalizacji w Rajdzie Sardynii. To jedna z najtrudniejszych rund mistrzostw świata - powiedział Kajetan Kajetanowicz po pierwszym dniu rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim

- Wiemy to już po zapoznaniu z trasą, patrząc też na prognozy pogody. Cieszę się, że tutaj jesteśmy, w gotowości do walki. Zamierzamy nie zawieść kibiców. Taki jest plan, ale rajdy są nieprzewidywalne, a runda na Sardynii tym bardziej - dodał reprezentant Orlen Rally Team.

W klasie WRC po pierwszym oesie prowadzi Esapekka Lappi. Fakt, że czwartkowy odcinek liczył ledwie 3,2 km sprawia, że różnice między załogami są niewielkie. Drugi Ott Tanak traci do lidera 0,2 s. Trzeci jest Thierry Neuville ze stratą 0,5 s.

Piątkowy etap Rajdu Sardynii składa się z trzech dwukrotnie pokonywanych odcinków specjalnych: OS 2/5 Tantariles 20RIS (10,71 km), OS 3/6 Terranova (8,41 km) i najdłuższego w rajdzie OS 4/7 Monte Lerno - Sa Conchedda (49,90 km). Łącznie załogi mają do pokonania ponad 180 kilometrów oesowych.

Czytaj także:
- Ferrari straci kierowcę? Padł termin decyzji
- Verstappen powinien obawiać się Alonso. Hiszpan może włączyć się do walki o tytuł

Komentarze (0)