Siatkówka. PlusLiga. Gdańszczanom na koniec zabrakło energii. "Było blisko. Mogliśmy więcej ugrać"

Trefl Gdańsk od początku sezonu gra na wysokim poziomie. Drużyna znad morza w niedzielę postawiła trudne warunki Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, ale okazało to się za mało na ekipę Nikoli Grbicia (1:3).

Sebastian Zwiewka
Sebastian Zwiewka
siatkarze Trefla Gdańsk Newspix / Wojciech Figurski / Na zdjęciu: siatkarze Trefla Gdańsk
Siatkarze Michała Winiarskiego w dalszym ciągu sprawiają dużo radości swoim kibicom. Gdańszczanie w niedzielnym starciu wygrali tylko jednego seta, ale w dwóch innych napsuli krwi faworytowi. Trzecia partia zakończyła się wynikiem 36:34 dla kędzierzynian. To mówi wszystko o tym zaciętym spotkaniu.

Zawodnicy z Gdańska spuścili z tonu w czwartej partii. Porażka we wcześniejszym secie mocno ich przybiła. - Było blisko. Mogliśmy coś więcej ugrać w tym meczu, ale taki jest sport. Czasami trzeba uznać wyższość przeciwnika. Mało brakowało, ale dobrze graliśmy. Szkoda, że zabrakło nam energii w czwartym secie, aby powalczyć o jakieś punkty - skomentował Paweł Halaba.

Zobacz także: Siatkówka. PlusLiga. Duża ulga i pierwsze zwycięstwo MKS-u Będzin. Miejsce w tabeli jednak nie jest najważniejsze

Przyjmujący Trefla Gdańsk uważa, że nie tylko trzecia odsłona zadecydowała o losach meczu. - Tak samo szkoda pierwszego i czwartego seta. Było nas stać na osiągnięcie lepszego wyniku. Wszystko przeanalizujemy i zobaczymy, gdzie popełniliśmy błędy. Cieszy to, że rozegraliśmy kolejne dobre spotkanie. Teraz jedziemy do Warszawy walczyć o punkty - dodał 23-latek.

Zespół z Trójmiasta latem przeszedł dużą przebudowę. Pojawił się nowy trener, a także kilku zawodników. Trefl ma na swoim koncie dopiero trzy porażki i zajmuje piąte miejsce w PlusLidze. Czy pozostałe drużyny mają problem z rozszyfrowaniem gry gdańszczan? - Za nami już kilka kolejek. Myślę, że zespoły mają wideo i wiedzą jak przygotować się do pojedynku z nami. Już nie jesteśmy dla nikogo zagadką - stwierdził.

Zobacz takżeSiatkówka. PlusLiga. Trefl - Grupa Azoty ZAKSA. Konsekwentna gra kluczem do sukcesu

Podopieczni Michała Winiarskiego wszystkich porażek doznali w Ergo Arenie, na wyjazdach są niepokonani. Przegrane starcia z PGE Skrą Bełchatów i Indykpolem AZS-em Olsztyn miały podobny przebieg. - Trener uczulał nas, że nie możemy się poddawać. Byliśmy na to przygotowani. Czemu zagraliśmy słabiej w czwartym secie? Uważam, że to zbieg pewnych wydarzeń. ZAKSA akurat wtedy serwowała zdecydowanie najlepiej. Odetchnęli po tej trzeciej partii, ryzykowali zagrywką i wszystko im wychodziło. My z kolei nie mieliśmy już takiej mocy jak wcześniej - zakończył Halaba.

ZOBACZ WIDEO Martin Schmitt dostał pytanie od Adama Małysza. Odpowiedź była natychmiastowa
Czy siatkarze Trefla Gdańsk mogą być zadowoleni ze swojej gry?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×