Vital Heynen: Cel na półfinał jest jeden - walka
W Polsce zawsze mnie zaskakuje, ile dobrej energii dostaję od ludzi. Dzięki niej wejdę w mecz ze Słowenią w dobrym nastroju. Mam nadzieję, że po spotkaniu też w nim będę - pisze w 18. odcinku cyklu "Blog Heynena" trener polskich siatkarzy.
Myślę, że jesteśmy mentalnie gotowi do walki. A nasz jedyny cel na wieczór to właśnie walka. Niezależnie od wyniku, chcemy zejść z boiska i powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy.
Wczoraj udzielałem wywiadu w czasie spaceru. Szedłem razem z polską dziennikarką, Edytą, i rozmawialiśmy. Odniosłem wrażenie, że nawet ona była zaskoczona, jak serdecznie ludzie się wobec mnie zachowują. Mnie to zawsze zaskakuje. Dostaję od was tyle dobrej energii.
Często słyszę, że w Polsce po porażkach musisz się liczyć z ostrą krytyką. Ja widzę, że jest krytyka, ale też mnóstwo wsparcia. Dzięki temu, czego doświadczyłem wczoraj, wejdę w mecz ze Słowenią w bardzo dobrym nastroju. Mam nadzieję, że po meczu również w takim będę.
Czytaj także:
Czas przełamać słoweńską traumę na ME. Tym razem może być inaczej [ZAPOWIEDŹ]
Kapitan reprezentacji Słowenii: Polacy grają fantastycznie i to oni są faworytami