"Szalona jazda". Hubert Hurkacz zabrał głos po porażce

Getty Images / Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz zakończył w czwartek udział w zawodach ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polski tenisista musiał uznać wyższość Tommy'ego Paula. Po meczu skomentował swój występ w mediach społecznościowych.

W ramach międzynarodowych mistrzostw Włoch Hubert Hurkacz osiągnął życiowy sukces, bowiem po raz pierwszy zagrał w ćwierćfinale. Na tym etapie lepszy od niego był jednak Tommy Paul. Dobrze czujący się na mączce Amerykanin zwyciężył Polaka po trzysetowym boju 7:5, 3:6, 6:3 (więcej tutaj).

"Hubi" nie wywalczył zatem awansu do półfinału i w czwartek zakończył występ w turnieju w Rzymie. Po meczu z Paulem zabrał głos w mediach społecznościowych.

"To była szalona jazda, Rzymie. Dałeś mi wiele i nie mogę się doczekać powrotu!" - napisał dziewiąty obecnie tenisista świata na Instagramie, dorzucając do tych słów flagę Włoch.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

"Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ogromne (i głośne) wsparcie!" - dodał również 27-letni wrocławianin.

Trzeba przyznać, że podczas tegorocznego występu na Foro Italico nasz tenisista był jednym z ulubieńców kibiców. To właśnie fani zagrzali go do walki w ramach meczu IV rundy z Sebastianem Baezem. Po zwycięstwie nad Argentyńczykiem Polak serdecznie podziękował im na korcie.

Występ w Rzymie był dla Hurkacza ostatnim sprawdzianem przed wielkoszlemowym Rolandem Garrosem 2024. Paryski turniej rozpocznie się już w niedzielę 26 maja.

Czytaj także:
Były mistrz wciąż imponuje formą. Jest w półfinale bez straty seta
Hit sieci. Rywalka Świątek zareagowała na jej słowa. I ten uśmieszek!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty