Świątek czy Sabalenka? Nie mają większych wątpliwości, kto wygra Rolanda Garrosa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matteo Ciambelli/DeFodi Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
Getty Images / Matteo Ciambelli/DeFodi Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Na ten turniej zawsze czeka Iga Świątek. Już za kilka dni początek wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Tymczasem bukmacherzy ocenili szanse na tytuł Polki oraz jej najgroźniejszych konkurentek. Kto będzie faworytką w Paryżu?

Nie jest tajemnicą, że korty ziemne stały się w ostatnich latach domeną Igi Świątek. Polska tenisistka trzykrotnie wygrała Rolanda Garrosa (2020, 2022 i 2023). W tym sezonie zwyciężyła już w zawodach WTA 1000 w Madrycie i Rzymie, dlatego nie ulega wątpliwości, że będzie przygotowana na kolejne podbicie paryskiej mączki.

Bukmacherzy wystawili już ofertę na triumfatorkę międzynarodowych mistrzostw Francji. Zaskoczenia nie ma. Główną faworytką do zwycięstwa jest oczywiście aktualna liderka rankingu WTA.

Kurs na Świątek waha się w okolicach 1,85. To oznacza, że za każdą postawioną na Polkę złotówkę można zarobić po odliczeniu podatku około 1,6 złotych. W takim przypadku czysty zysk to około 60 groszy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o polskim bramkarzu. Zobacz, co wyrzucił w trybuny

W notowaniach bukmacherów Świątek ma ogromną przewagę nad resztą stawki. Druga w kolejności jest Aryna Sabalenka, którą Polka pokonała w finale zawodów w Madrycie i Rzymie. Kurs na Białorusinkę wynosi 6,0. To oznacza, że każdą postawioną złotówkę można zarobić na czysto około 5 złotych i 20 groszy.

Kolejne miejsca w gronie faworytek bukmacherów zajmują Kazaszka Jelena Rybakina, czyli mistrzyni turnieju w Stuttgarcie (kurs 8,5) oraz Amerykanka Coco Gauff (kurs 9,5). Ta druga była rywalką Świątek w finale Rolanda Garrosa 2022. Następnie na liście kandydatek do tytułu jest Amerykanka Danielle Collins, na którą kurs wynosi już 22,0.

Ciekawie przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o typowanie triumfatora Rolanda Garrosa w singlu mężczyzn. Największe szanse bukmacherzy dają Carlosowi Alcarazowi. Kurs na Hiszpana to 2,6, zatem za każdą postawioną złotówkę można zarobić na czysto około 1,20 złotych. Kolejni na liście są Serb Novak Djoković (kurs 3,75) i Włoch Jannik Sinner (kurs 4,35). Trzeba przy tym pamiętać, że Alcaraz i Sinner narzekali w ostatnim czasie na problemy zdrowotne, a Djoković szukał formy, dlatego zdecydował się na start w Genewie.

A jak bukmacherzy oceniają szanse naszego jedynaka w turnieju mężczyzn, czyli Huberta Hurkacza? Polak jest uważany za dwunastego na liście kandydatów do tytułu. Kurs na wrocławianina wynosi około 45, zatem za każdą postawioną złotówkę można na czysto zarobić około 40 złotych.

Pierwsze mecze w ramach wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2024 rozpoczną się już w niedzielę 26 maja. Finał singla kobiet zaplanowano na sobotę 8 czerwca. Dzień później, w niedzielę 9 czerwca, poznamy mistrza gry pojedynczej mężczyzn.

Czytaj także: Co za widok z samego rana! Ogromna przewaga Igi Świątek Hubert Hurkacz może się ucieszyć. Zmiana pozycji w rankingu ATP

Źródło artykułu: WP SportoweFakty