Rozstawieni z "czwórką" Łukasz Kubot i Wesley Koolhof pierwszy mecz w turnieju debla zagrali już w czwartek. Na inaugurację wspólnej wielkoszlemowej przygody pokonali urugwajsko-ekwadorski duet Ariel Behar i Gonzalo Escobar 6:3, 6:4 (więcej tutaj).
Kolejnych przeciwników Polak i Holender poznali w sobotę. Zostali nimi grający z dziką kartą Nick Kyrgios i Thanasi Kokkinakis. Australijczycy nie mieli żadnych problemów z pokonaniem debla Lloyd Harris (RPA) i Julian Knowle (Austria), którzy dostali się do drabinki jako para rezerwowa.
Kyrgios i Kokkinakis czuli się na korcie bardzo pewnie. Świetnie returnowali i postarali się o trzy przełamania. Zwyciężyli ostatecznie 6:2, 6:4 i dobrze się przy tym bawili. Gdyby na trybunach mogli zasiąść widzowie, to podziwialiby trochę nietuzinkowych akcji. Fani przez pięć kolejnych dni nie pojawią się jednak na kortach Melbourne Park, bo w stolicy stanu Wiktoria obowiązują obostrzenia w związku z pandemią COVID-19.
Kubot i Koolhof zagrają z Kyrgiosem i Kokkinakisem już w niedzielę. Organizatorzy zaplanowali ten mecz jako trzeci w kolejności od godz. 1:00 na Margaret Court Arena. Ponowie powalczą więc o III rundę debla około godz. 5:00 naszego czasu.
Czytaj także:
Iga Świątek znów zagra z Simoną Halep w Wielkim Szlemie. Wojciech Fibak wskazał największe atuty Polki
Iga Świątek kontynuuje zwycięską passę. "Staram się zapomnieć, że jestem mistrzynią wielkoszlemową"
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni