Nie do wiary! Brytyjka wygrała dziewiąty mecz. Sensacyjna obsada finału US Open

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Emma Raducanu
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Emma Raducanu

To nie jest koniec wspaniałego snu Emmy Raducanu! 18-letnia Brytyjka wygrała dziewiąty mecz w Nowym Jorku i w sobotę zmierzy się z Leylah Fernandez w historycznym finale US Open 2021.

Emma Raducanu przebyła w US Open niesamowitą drogę. Wygrała osiem meczów bez straty seta, w tym ćwierćfinale z Belindą Bencić, mistrzynią olimpijską. 18-letnia Brytyjka awansowała do wielkoszlemowego półfinału jako czwarta kwalifikantka. O finał zmierzyła się z Marią Sakkari (WTA 18), która jedynego seta straciła w IV rundzie w 3,5-godzinnej batalii z Bianką Andreescu. Raducanu wygrała 6:1, 6:4 i finał będzie miał sensacyjną obsadę.

Początek meczu był bardzo wyrównany, ale wynik wskazywał na coś zupełnie innego. Raducanu obroniła w sumie siedem break pointów w pierwszym i trzecim gemie. Przy większości z nich Sakkari grała nerwowo i popełniała błędy. Dodatkowo oddała podanie nieudanym skrótem. Poirytowana Greczynka po trzecim gemie udała się do szatni tłumacząc, że musi zmienić spódniczkę. Niewiele jej to dało, bo podwójny błąd kosztował ją kolejną stratę serwisu.

Sakkari nie grała źle, co potęgowało jej frustrację. Po prostu trwoniła swoje szanse, których miała całe mnóstwo. Raducanu emanowała spokojem, dobrze zmieniała kierunki, regulowała tempo wymian, świetnie czytała grę wyprzedzając ruchy przeciwniczki. Grała skutecznie z linii końcowej i błyskotliwie przy siatce. Greczynka utrzymała podanie na 1:5, ale nic więcej nie zdziałała. Set dobiegł końca, gdy w siódmym gemie wyrzuciła return.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Raducanu od strony mentalnej była oazą spokoju i konsekwencji. Wykonywała tytaniczną pracę w defensywie i wyprowadzała zabójcze kontry. oraz starannie konstruowała ataki. Głęboki return wymuszający błąd przyniósł jej przełamanie na 2:1 w II partii. Sakkari nie była w stanie zapanować nad własnym tenisem. Miała momenty dobrej gry, ale zbyt często w jej zagraniach brakowało kontroli i piłki lądowały w siatce albo daleko poza kortem.

W piątym gemie Sakkari odparła dwa break pointy i jeszcze miała kontakt z rywalką. W siódmym z 0-40 doprowadziła do równowagi. Przy trzecim break poincie Raducanu dokonywała niebywałych rzeczy w obronie, ale ostatecznie Greczynka zakończyła długą wymianę trzecim smeczem. Brytyjka miała jeszcze dwie okazje na przełamanie. Sakkari wybrnęła z opresji w gemie, ale nie wyszła z tarapatów w całym meczu. Raducanu zachowała się jak rasowa mistrzyni. Serwując po awans posłała dwa wyśmienite forhendy, a awans do finału przypieczętowała drajw wolejem.

W ciągu 83 minut Raducanu zdobyła 28 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła siedem break pointów i wykorzystała trzy z 11 szans na przełamanie. Brytyjka spotkanie zakończyła z dorobkiem 16 kończących uderzeń przy 17 niewymuszonych błędach. Sakkari miała 17 piłek wygranych bezpośrednio i 33 pomyłki.

Dla Sakkari był to drugi wielkoszlemowy półfinał, po tegorocznym Rolandzie Garrosie. Oprócz Andreescu po drodze odprawiła Petrę Kvitovą i Karolinę Pliskovą. Jest pierwszą kobietą z Grecji, która osiągnęła takie rezultaty w imprezach najwyższej rangi.

Raducanu awansowała do wielkoszlemowego finału jako pierwsza w historii kwalifikantka. Przed nią drogę od eliminacji do półfinału przebyły Christine Dorey (Australian Open 1978), Alexandra Stevenson (Wimbledon 1999) i Nadia Podoroska (Roland Garros 2020). Brytyjka dziewięciu rywalkom nie oddała nawet seta. Ostatnią tenisistką, która wygrała US Open bez straty partii jest Serena Williams. Amerykanka w 2014 roku siedmiu rywalkom oddała 32 gemy.

W sobotę o tytuł Raducanu zmierzy się z Leylah Fernandez. Za sprawą Brytyjki i Kanadyjki po raz pierwszy w XXI wieku w wielkoszlemowym finale dojdzie do starcia dwóch nastolatek. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w US Open 1999, gdy Serena Williams pokonała Martinę Hingis.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
czwartek, 9 września

półfinał gry pojedynczej kobiet:

Emma Raducanu (Wielka Brytania, Q) - Maria Sakkari (Grecja, 17) 6:1, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Iga Świątek i Hubert Hurkacz wystąpią w prestiżowym turnieju. BNP Paribas Open o nietypowej porze
Pierwsi finaliści US Open wyłonieni. Rozstawione pary zmierzą się o tytuł w deblu

Komentarze (25)
avatar
Arkadiusz Mochocki
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trudniej odczytywać 4 rundę Igi, jako sukces, gdy wygrywają nastolatki, a nie Sabalenka, która do Wimbledonu 2021,miała problemy, by dotrzeć do 4 rundy,na szlemie. 
avatar
Tom.
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Sailor Ripley: Niestety Sierzputowski nie zatrudni żadnego fachowca obok siebie, bo wyszłaby wtedy na światło dzienne prawda o jego fachowości, albo raczej jej braku. Ja mam tylko taką Czytaj całość
avatar
Fanka Rożera
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
E tam. Redakcja przecież prawie trafiła z typami w Usopen Czytaj całość
avatar
Mind Control
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Sensacyjny to mało powiedziane. Finał i USO które zapiszą się w historii. Czytaj całość
avatar
Sailor Ripley
10.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zgadzam się z ekspertami porównującymi tenis Raducanu do tenisa młodego Djokovića. Gra bardzo podobnie jak on w latach 2007 - 2008, gdzie już był gwiazdą na hardzie, ale jeszcze nie dominatorem Czytaj całość