Dla kogo scheda po Marion Bartoli? - zapowiedź turnieju kobiet Wimbledonu
Tegoroczne zmagania Chinka rozpoczęła znakomicie, od triumfów w Shenzhen i Australian Open, a potem była w stanie pokazać się z bardzo dobrej strony na amerykańskich kortach twardych, w Indian Wells oraz Miami. Tenisistka z Wuhan mogłaby zapisać do pozytywów także i występy na europejskiej mączce, ale niezłe wyniki przesłoniła niemal całkowicie katastrofa z Rolanda Garrosa.
Li w Wimbledonie trzykrotnie dochodziła do ćwierćfinału (2006, 2010, 2013), ale nigdy nie zdołała zakwalifikować się do kolejnej fazy. W przeciwieństwie do trzech pozostałych imprez wielkoszlemowych Chinka ani razu nie odpadała w Londynie już po rozegraniu pierwszego pojedynku. Aż dwukrotnie jej pogromczynią w świątyni tenisa była Agnieszka Radwańska, a ponadto na jej drodze skutecznie stawały takie gwiazdy jak Serena Williams i Kim Clijsters.
32-latka z Wuhan nie zdecydowała się na żaden występ w turniejach będących bezpośrednim przygotowaniem do Wimbledonu. Mimo tego klasyfikowana obecnie na drugim miejscu w rankingu WTA Chinka będzie w szerokim gronie kandydatek do mistrzowskiego trofeum. Jeśli Li zajdzie wreszcie w Londynie daleko, to może jeszcze zmniejszyć stratę do obecnej liderki kobiecego rankingu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
-
tomasf33 Zgłoś komentarzodpadnie Eugenie,Garbine,Ana,Caroline,Giorgi - mogą zaskoczyć,szczególnie ta 1
-
Masha Trawiasta Zgłoś komentarznieprzewidywalna Lisicki, Flipkens, Errani, Jankovic, Cebula, Stosur - szybki out Azarenka - max 2-3 mecze Paszek, Caro, Gienia, Watson, Camila - mogą zaskoczyć
-
Alk Zgłoś komentarzW '12 Serena zrównała się w ilości zwycięstw na Wimbledonie z siostrą, może już pora dołożyć kolejne?