Żużel. Pewne zwycięstwo Wolverhampton. Fenomenalny Chris Harris to za mało

Michał Mielnik 02 Czerwca 2022, 22:34

WP SportoweFakty / Jakub Malec / Na zdjęciu: Chris Harris

• Żużel. Wiadomo, co z występem Olivera Berntzona w Gorzowie

Wspomniany szósty bieg był jedynym, który gospodarze wygrali podwójnie w tym spotkaniu, a jednym z dwóch ogólnie. Drugi miał miejsce w 13. starciu spotkania. Wygrana miała miejsce ponownie za sprawą Chrisa Harrisa.

Gości do zwycięstwa poprowadził Steve Worrall, który zdobył 11 punktów i 2 bonusy. Honoru gości tak naprawdę starał bronić tylko Chris Harris - zdobywca dużego kompletu 18 punktów.

Punktacja:

Peterborough Panthers - 40 pkt.
1. Michael Palm Toft - 6+1 (d,2*,3,1,0)
2. Scott Nicholls - 3 (1,-,2,0)
3. Hans Andersen - 3+1 (0,1,1,1*)
4. Ulrich Oestergaard - 3 (1,0,-,2)
5. Chris Harris - 18 (3,3,3,3,3,3)
6. Benjamin Basso - 7 (2,3,0,0,2,d)
7. Jordan Jenkins - 0 (0,0,0,-)

Wolverhampton Wolves - 50 pkt.
1. Sam Masters - 9+1 (3,3,1*,2)
2. Steve Worrall - 11+2 (2*,2*,3,2,2)
3. Luke Becker - 9+3 (2*,1*,2,3,1*)
4. Ryan Douglas - 9+1 (3,2,1*,3)
5. Nick Morris - 5 (2,1,2,0)
6. Drew Kemp - 1 (1,0,0,-)
7. Leon Flint - 6+1 (3,1*,1,0,1)

Bieg po biegu:
1. Masters, Worrall, Nicholls, Palm Toft (d) - 1:5 - (1:5)
2. Flint, Basso, Kemp, Jenkins - 2:4 - (3:9)
3. Douglas, Becker, Oestergaard, Andersen - 1:5 - (4:14)
4. Harris, Morris, Flint, Jenkins - 3:3 - (7:17)
5. Masters, Worrall, Andersen, Oestergaard - 1:5 - (8:22)
6. Basso, Palm Toft, Morris, Kemp - 5:1 - (13:23)
7. Harris, Douglas, Becker, Basso - 3:3 - (16:26)
8. Worrall, Nicholls, Flint, Jenkins - 2:4 - (18:30)
9. Harris, Morris, Andersen, Kemp - 4:2 - (22:32)
10. Palm Toft, Becker, Douglas, Nicholls - 3:3 - (25:35)
11. Harris, Worrall, Masters, Basso - 3:3 - (28:38)
12. Becker, Basso, Andersen, Flint - 3:3 - (31:41)
13. Harris, Masters, Palm Toft, Morris - 4:2 - (35:43)
14. Douglas, Oestergaard, Flint, Basso (d) - 2:4 - (37:47)
15. Harris, Worrall, Becker, Palm Toft - 3:3 - (40:50)

Zobacz także:
Żużel. Doszliśmy do ściany. Powrót KSM jest nieunikniony
Żużel. Nicki Pedersen na lekach przeciwbólowych. "Ból nie zniknie przez kilka tygodni"