[b]
PLUSY[/b]
17 punktów Krakowiaka. W Grudziądzu lokalny ZOOleszcz GKM podejmował ekipę zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. "Gołębie" do piątkowej rywalizacji przystąpiły bez dwóch kontuzjowanych zawodników. W zespole prowadzonym przez Janusza Ślączkę zabrakło bowiem Nickiego Pedersena oraz Kacpra Łobodzińskiego. Mimo to grudziądzanie zwyciężyli 48:42. Zdecydowanym liderem ZOOleszcz GKM-u był Norbert Krakowiak, autor 17 punktów w 6 startach (więcej TUTAJ).
Motor dalej niepokonany. W rozgrywkach PGE Ekstraligi każda drużyna rozegrała już 9 spotkań. Jedyną niepokonaną ekipą pozostaje w dalszym ciągu Motor Lublin. "Koziołki" w pierwszym piątkowym meczu podejmowały na własnym torze beniaminka, czyli Arged Malesę Ostrów. Gospodarze zwyciężyli w tym meczu 51:39, dodatkowo radząc sobie bez swojego kontuzjowanego lidera - Mikkela Michelsena. W następnej kolejce aktualnych wicemistrzów Polski czeka wyjazd do Leszna (tabela i statystyki PGE Ekstraligi dostępne są TUTAJ).
MINUSY
Fatalne upadki. Miniony weekend nie stronił również od kilku bardzo niebezpiecznych wypadków. W 10. biegu meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Trans MF Landshut Devils postawiło motocykl Jakuba Jamroga, który zabrał ze sobą jadącego za nim Wiktora Trofimowa (więcej TUTAJ). Do groźnej sytuacji doszło również w Bydgoszczy, gdzie przytomność stracił Adrian Miedziński. Na szczęście skończyło się tylko na strachu (szczegóły TUTAJ). Z kolei w kraksie w Tarnowie najbardziej ucierpiał Fin - Tero Aarnio (więcej TUTAJ).
Mistrzowie Polski na 7. miejscu. Po porażce Betard Sparty Wrocław w Gorzowie Wielkopolskim (38:52) i rozegraniu pozostałych spotkań 9. kolejki PGE Ekstraligi, drużyna "Spartan" znalazła się na 7. miejscu w tabeli. Aktualni mistrzowie ostatni raz zwyciężyli 22 maja (6. kolejka), kiedy to pokonali u siebie Moje Bermudy Stal Gorzów (46:44). Już w najbliższy piątek podopiecznych Dariusza Śledzia czeka wyjazd do Ostrowa (Janowski o przyczynach porażki Sparty w Gorzowie).
Zobacz także:
- Osłabiona Unia dała się we znaki Apatorowi. Wszystko za sprawą Australijczyków
- Takiego oświadczenia w polskim żużlu jeszcze nie było. "Zaje****śmy"
ZOBACZ WIDEO Kontuzje w ostatnich dwóch latach zabrały mu walkę o tytuł. Teraz ma plan "krok po kroku"