Takiej informacji, jak ta, że Fredrik Lindgren nie wystartuje w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi w Częstochowie, gdzie zielona-energia.com Włókniarz podejmował Moje Bermudy Stal Gorzów, nie spodziewał się kompletnie nikt.
Szwed jednak w sobotę poinformował sztab szkoleniowy, że po konsultacjach z lekarzem na kilka tygodni zawiesza swoje starty w sezonie 2022.
- Lindgren ostatnio się męczył, a jeśli przyczyną absencji było to, co podał, to trzeba mu życzyć zdrowia, aby szybko wrócił do jazdy. Nie lubię budować wyniku na krzywdzie rywala - przyznał po meczu Stanisław Chomski, trener gorzowskiej Stali.
ZOBACZ WIDEO W Arged Malesie myślami są już w przyszłym roku? Jest deklaracja Staszewskiego na 2023!
Absencja ważnego ogniwa mogła zmotywować rywala
Nic dziwnego, że po informacji o tym, że Włókniarz nie skorzysta z usług solidnego na własnym torze Lindgrena, wielu upatrywało ekipę znad Warty w gronie faworyta do wygrania tego meczu i automatycznie do zainkasowania bonusu. Czy to sprawiło, że wśród gości mogło pojawić się rozprężenie?
- Nie, nic z tych rzeczy. Wiedzieliśmy, że to wcale nie musi być osłabienie. Wiedziałem, że takie sytuacje czasem wychodzą na plus, a do tego jest większa częstotliwość startów. Za przykład może posłużyć Smektała, który miał bieg nieudany, ale szybkie korekty i pojechał. Więcej szans dostali juniorzy, przez co na pewno rozgoryczony może być Jonas Jeppesen. Patricka Hansena też próbowałem sprawdzać na przyszłość, stąd też jego obecność w biegu nominowanym, bo na juniorów nie mogę jeszcze liczyć, a Wiktor Jasiński też nie jest objeżdżony i ta jazda w PGE Ekstralidze, to dla niego zderzenie z seniorskim żużlem - dodał szkoleniowiec.
Szanse obu drużyn niejako wyrównały się po pierwszej serii meczu w Częstochowie, kiedy niespodziewanie poinformowano, że w dalszej fazie spotkania nie wystartuje już Anders Thomsen. Spowodowane to było problemem z barkiem.
- W sobotę była za duża dawka żużla w trudnych warunkach, a w niedzielę tor był bardzo przyczepny, bo czasy były w okolicach rekordu toru i trzeba było jechać szeroko pod bandą i tam szukać prędkości. Musiałem go wycofać, bo wiedziałem, że nie ma co ryzykować. Wiadomo, że punkty są ważne, ale w perspektywie dalszej części sezonu, to zdrowie jest najważniejsze. Trzeba zdiagnozować powtórnie uraz, bo pierwotne badania po upadku Andersa w Danii wykluczyły zmiany anatomiczne. Pojawił się ból, który został wyeliminowany, ale jednak ta dwudniowa dawka żużla swoje zrobiła - skomentował trener.
Tylko trzech zawodników pokonało rywala
W niedzielnym meczu po stronie gorzowskiej punktowało tylko dwóch zawodników - Bartosz Zmarzlik (14) oraz Martin Vaculik (15+1). Zabrakło im wsparcia drugiej linii, a przede wszystkim Szymona Woźniaka (6) i Patrick Hansen (1). - Patrick cały czas szuka, próbuje różnych jednostek, ale to nie przynosi rezultatu. W Częstochowie poszarpał w końcówce, ale potracił punkty. Jednak patrząc w perspektywie całego meczu, to poza Martinem, Bartkiem i w tym jednym biegu Andersem, nikt nie zrobił punktów na rywalu.
Szkoleniowiec Stali docenił również Oskara Palucha, który wywalczył co prawda tylko dwa "oczka", ale dwukrotnie postraszył atakami Mateusza Świdnickiego, a dodatkowo bardzo inteligentnie pojechał w dziesiątym biegu. - Fajnie pojechał Oskar w swoim ostatnim biegu, ale trochę postawiło Worynę i przymknął gaz, a to oznacza straty. Jednak z jego jazdy jestem bardzo zadowolony, bo potrafi myśleć na torze i przewidywać wiele sytuacji.
Wśród gospodarzy za to kapitalnie pojechał indywidualny mistrz świata do lat 21 - Jakub Miśkowiak, który do wyjazdowego meczu w Grudziądzu nie jechał tak, jakby tego sam oczekiwał. - Ostatnio jeździł w kratkę, ale złapał formę i był tym ojcem sukcesu w meczu ze Stalą. Pokonać Zmarzlika, to też jest sztuka, a mimo jego ataków nie dał mu się wyprzedzić. Wartością dodaną zespołu jest formacja młodzieżowa, która jest chyba najlepszą w lidze, bo zadyszkę złapali ostatnio lublinianie.
Czytaj także:
Jeździ na żużlu 13 lat, a taki wynik wykręcił po raz pierwszy
Gwiazda ligi na mecze jeździ koleją. Wszystko przez drożyznę