Rosjanie wrócą do polskiej ligi?! Minister Bortniczuk wysyła jasny sygnał

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Artiom Łaguta z żoną
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Artiom Łaguta z żoną

- Moim zdaniem PZM w tej sprawie postąpił niezgodnie z prawem - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" minister Kamil Bortniczuk, odnosząc się do zakazu jazdy Rosjan z polskim paszportem w naszej lidze. Czy to oznacza powrót części Rosjan do rozgrywek?

Inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że od początku sezonu 2022 w polskich rozgrywkach żużlowych nie oglądamy zawodników z Rosji. Wyjątek zrobiono jedynie dla Gleba Czugunowa, który posiada polskie obywatelstwo i jeszcze przed rozpoczęciem wojny postanowił reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.

Skomplikowany jest przypadek Artioma Łaguty i Emila Sajfutdinowa. Obaj Rosjanie od lat żyją w Polsce, tutaj płacą podatki i uzyskali nasze obywatelstwa. Po tym jak Władimir Putin dokonał inwazji na sąsiednie państwo, Łaguta i Sajfutdinow zapragnęli startów w PGE Ekstralidze jako Polacy. Na to zgody nie wyraził jednak PZM.

Łaguta naraził się przy tym rodakom, bo udzielił wywiadu WP SportoweFakty, w którym skrytykował dyktatora z Moskwy. - Agresja Putina jest przerażająca. To nie jest moja Rosja. To jest Rosja putinowska, a z nią nie chcę mieć nic wspólnego - powiedział nam żużlowy mistrz świata z roku 2021. Za te słowa został zdyskwalifikowany przez Federację Sportu Motocyklowego w Rosji.

ZOBACZ WIDEO Canal+ wywalczyło specjalne premie dla najczęściej wygrywających

Czy lada moment czeka nas zwrot ws. Rosjan? Wiele wskazuje na to, że tak. Zasygnalizował to minister sportu Kamil Bortniczuk w rozmowie z "Rzeczpospolitą". - Moim zdaniem PZM w tej sprawie postąpił niezgodnie z prawem, przynajmniej w kwestii tych żużlowców z Rosji, którzy mają polskie obywatelstwo - powiedział minister.

- Nie wyobrażam sobie, jak można ograniczać prawa obywatela Polski, który tu mieszka, tu płaci podatki, tylko dlatego, że ma drugi paszport. A już tym bardziej że w jednym przypadku doszło do zawieszenia rosyjskiego żużlowca przez tamtejszą federację - dodał Bortniczuk.

Karę dyskwalifikacji w Rosji otrzymał też Wadim Tarasienko, który podobnie jak Artiom Łaguta, skrytykował przywódcę Kremla. Tyle że zawodnik ZOOleszcz GKM-u Grudziądz nie posiada polskiego paszportu. - Jeżeli ktoś poniósł w Rosji karę za to, że skrytykował Putina, a my jednocześnie go karzemy w Polsce za to, że jest Rosjaninem, to coś jest nie tak - ocenił Bortniczuk.

Nieoficjalnie wiadomo, że Łaguta i Sajfutdinow wystąpili na drogę sądową i w ten sposób walczyć będą o możliwość jazdy jako Polacy w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Zdaniem Bortniczuka, żużlowcy mają prawo do takiego ruchu, bo obywatel Polski ma prawo do pracy w kraju, a "polski związek mu to uniemożliwił bez wyraźnej przyczyny".

Czytaj także:
Zmiany w PGE Ekstralidze. Jest nowy sędzia! To były żużlowiec
Sensacyjna wiadomość. Zmieniono gospodarza finałów Speedway of Nations!