3 
Wielokrotnie można usłyszeć opinię, że w żużlu o wszystkim decyduje sprzęt. Trudno zaprzeczyć, że jest to na pewno jeden z głównych, jeśli nie najważniejszy, czynnik wpływający na końcowy wynik. Nie można jednak również zapominać o odpowiednim przygotowaniu fizycznym, w tym o zbudowaniu właściwiej kondycji, czy pracy nad konkretnymi partiami mięśni lub po prostu nad ogólnym rozwojem.
Do tego dochodzi właściwa dieta, dobrze dostosowany odpoczynek czy ułożenie w jak najlepszy sposób swoje dnia meczowego. Nie powinno się jednak zapominać przy tym o głowie, czyli przygotowaniu psychicznym lub mentalnym. Coraz więcej zawodników przyznaje, że współpracuje z psychologiem lub inną osobą powiązaną z tą dziedziną. Takimi żużlowcami są, chociażby Sebastian Szostak i Marcin Nowak.
Kluby żużlowe również chętniej zatrudniają takie osoby. Przykładem takiej drużyny jest ZOOleszcz GKM Grudziądz, z którą współpracuje Marcin Zygmunt, odpowiedzialny za przygotowanie mentalne. Odpowiada on przede wszystkim za juniorów oraz adeptów grudziądzkiej szkółki. Dzięki takiemu treningowi mogą oni uzupełnić swoją wiedzę techniczną i fizyczną o odpowiednie podejście mentalne.
ZOBACZ Wielka impreza i pakiet sponsorski dla klubu z PGE Ekstraligi? "Rozmowy trwają"
Sam trener w cyklu "Ludzie GKM" dla klubowej telewizji GKM tv nie odważył się powiedzieć, jak procentowo można rozłożyć każdy element przygotowania. Przyznaje on, że trening mentalny jest równoległym uzupełnieniem tego, nad czym zawodnicy pracują na torze i w warsztatach oraz parku maszyn. Przygotowanie mentalne, jest tak samo ważne jak przygotowanie fizyczne i taktycznie, a wszystko składa się na satysfakcjonujące wykonanie sportowe.
- Trening mentalny to szereg długoterminowych, systematycznych ćwiczeń, dotyczących umiejętności psychologicznych, np. koncentracji uwagi, która ma w sytuacjach wzmożonego napięcia emocjonalnego, kiedy jesteśmy przed jakimś ważnym wydarzeniem sportowym, dopomóc w kontekście opanowania tak tej sytuacji stresowej, żebyśmy byli odpowiednio pobudzeni i mogli pokazać nasz cały potencjał sportowy - tłumaczył.
- Moja praca w klubie polega przede wszystkim na tym, aby w okresie przygotowawczym ze szkółką i juniorami przeprowadzać zajęcia z treningu mentalnego i z takich podstawowych umiejętności oraz kompetencji związanych z treningiem mentalnym. Po tych zajęciach przeprowadzamy też trening biegowy. W okresie przygotowawczym mamy zajęcia co dwa tygodnie w klubie - wyjaśnił Marcin Zygmunt.
Na okresie przedsezonowym nie kończy się pomoc trenera. Wszyscy adepci oraz juniorzy GKM-u mogą liczyć na wsparcie w trakcie trwania rozgrywek. Jak przyznaje, mają oni dostęp do jego osoby tak naprawdę w sposób nieograniczony i w każdym chwili służy on swoim czasem, po to, aby wesprzeć danego zawodnika.
Czytaj także:
- Był pierwszym takim zawodnikiem w historii. W czasie wojny został bohaterem
- Żużel. Inwestycja za niespełna pół miliona. W Gdańsku podano datę wyjazdu na tor
Rozwiń odpowiedzi (2) 
