Najważniejszym wydarzeniem dziewiątego dnia marca był powrót na tor Nickiego Pedersena. Duńczykowi w Debreczynie towarzyszyli koledzy z reprezentacji narodowej, ale i telewizja.
Wśród nich m.in. szef żużla w redakcji Canal+, Maciej Glazik, który w social mediach relacjonował ten moment.
W czwartek na torze pojawili się również zawodnicy beniaminka Cellfast Wilków Krosno, którzy na inauguracyjne jazdy udali się do chorwackiego Gorican.
Tam zameldowali się oni w komplecie. Nie zabrakło nowych twarzy - Jasona Doyle'a i Krzysztofa Kasprzaka. Towarzyszyli im m.in. Mateusz Dul oraz Kevin Fajfer.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Nicki Pedersen doczeka się biografii!
Do Krsko udał się nowy nabytek ebebe PSŻ-u Poznań, Adrian Cyfer, któremu towarzyszyli m.in. Artiom Łaguta, Francis Gusts, czy Wiktor Przyjemski.
We włoskim Lonigo rozpoczął się camp organizowany przez Briana Kargera. Były zawodnik, a obecnie tuner zabrał ze sobą przede wszystkim młodych zawodników, jak np. Villads Nagel (ebut.pl Stal Gorzów), ale nie zabrakło też miejsca dla starszych żużlowców: Kennetha Hansena, Petera Kildemanda, Nicolaia Klindta. Pojawił się również Estończyk Saabas.
Czytaj także:
Uchodził za talent. Po jednym z upadków musiał przejść sześć operacji
Federacja nie miała litości. Za to zachowanie ukarała zawodnika rocznym zawieszeniem