O przyszłość Sebastiana Ułamka w Cellfast Wilkach Krosno spytaliśmy przedstawicieli klubu, ale przynajmniej na razie nie zdecydowali się udzielić komentarza w tej sprawie.
Z naszych informacji wynika jednak, że kluczowe decyzje już zostały podjęte, a dopięcie szczegółów i ogłoszenie zmiany jest już jedynie formalnością. Powody rozstania z Ułamkiem nie są jednak znane.
Przypomnijmy, że były reprezentant Polski dołączył do beniaminka PGE Ekstraligi tuż po awansie drużyny do elity i miał zajmować się szkoleniem młodzieży oraz opieką nad drużyną w rozgrywkach Ekstraligi U24. Dla Ułamka był to spory awans, bo po zakończeniu kariery pracował przy żużlu głownie jako indywidualny doradca zawodników. Przez chwilę był w teamie Mateja Zagara, ale także Oskara Polisa czy Damiana Dróżdża. Praca w Krośnie miała otworzyć mu drzwi do późniejszej pracy w roli trenera seniorów.
ZOBACZ WIDEO: Gleb Czugunow stracił miejsce w składzie. Jako przyczynę podał stan psychiczny i brak zaangażowania
Co ciekawe, jeszcze jesienią zeszłego roku Ułamek miał ofertę z Wybrzeża Gdańsk, gdzie również miał się zajmować młodzieżą. Ostatecznie odrzucił tę propozycję, a kontrakt podpisał w Krośnie.
Przygody z tym klubem raczej nie zaliczy do udanych, bo w najbliższych dniach jego obowiązki ma przejąć Janusz Stachyra. Były zawodnik i doświadczony trener ostatnio pracował w Texom Stali Rzeszów. Ze swoim macierzystym klubem rozstał się jednak w kiepskiej atmosferze i dłuższy czas pozostawał bez pracy. Rzeszowianin ma olbrzymie doświadczenie z pracy z młodymi zawodnikami, a prowadzenie drużyny w Ekstralidze U24 nie powinno być dla niego szczególnym wyzwaniem.
Jego dodatkowym atutem jest także duża wiedza z zakresu przygotowania nawierzchni na zawody, a przecież w zeszłym sezonie krośnianie i z tym mieli spore problemy. Ten ruch wydaje się więc całkiem przemyślany i może pomóc Wilkom w lepszym przygotowaniu także do meczów PGE Ekstraligi.
Opiekunami pierwszego zespołu niezmiennie pozostają Ireneusz Kwieciński i Michał Finfa.
Czytaj więcej:
Zwrot w sprawie transferu?
Wielki bez zgody na treningi