Vastervik Speedway zdecydował się wykorzystać kolejną kartę transferową i zakontraktować kolejną gwiazdę światowego formatu, Mikkela Michelsena. Duńczyk po raz ostatni w Bauhaus-Ligan ścigał się w 2019 roku.
Zakontraktowanie Michelsena oznacza, że z jednym zawodnikiem Vastervik musiało się pożegnać. Wybór padł na reprezentanta Francji, Davida Bellego.
- Już ubiegłej jesieni rozmawialiśmy z Mikkelem na temat pełnego sezonu w Szwecji. Nie mógł zrealizować tego kontraktu, ale powiedział, że możemy się z nim skontaktować w trakcie sezonu, o ile będzie taka potrzeba. I tak się właśnie zadziało. Cieszymy się, że Mikkelowi udało się znaleźć kilka terminów, by wesprzeć naszą drużynę w sytuacji, w której się znaleźliśmy, czyli dręczoną kontuzjami - powiedział Morgan Andersson cytowany przez klubowe media.
ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji
- Będziemy w stałym kontakcie, by zobaczyć, w ilu meczach będę mógł wziąć udział. Na pewno nie mogę się doczekać powrotu do ligi szwedzkiej. Tym bardziej, że będę w zespole z Tai'em Woffindenem, z którym się przyjaźnię - skomentował z kolei Michelsen.
Wszystko wskazuje na to, że Mikkel Michelsen w nowym zespole zadebiutuje już we wtorkowym meczu. Do Vastervik przyjedzie Rospiggarna Hallstavik.
Czytaj także:
Na takie informacje ze Świętochłowic czekaliśmy! "Zaczynamy nowy rozdział"
Federacja popełniła duży błąd. Zawodnikom z polskich lig groziły poważne konsekwencje!