PZM i PGE Ekstraliga organizują Camp dla żużlowców z całego świata. Będzie druga edycja

Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Speedway Ekstraliga Camp
Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Speedway Ekstraliga Camp

Po ubiegłorocznym sukcesie Speedway Ekstraliga Camp Polski Związek Motorowy oraz PGE Ekstraliga ruszają z zapisami na drugą edycję wydarzenia. Odbędzie się ono ponownie w Toruniu na Motoarenie oraz minitorze w dniach od 24 do 28 lipca.

Zaproszenia do uczestnictwa w Campie kierowane są do zawodników z federacji zrzeszonych w FIM w klasach: 85-190 cc, 250 cc i 500 cc. To właśnie za pośrednictwem krajowych federacji można zgłaszać zawodników.

W tym roku organizatorzy przewidują miejsce dla szesnastu zawodników w każdej z trzech klas: 500 cc (od 16 do 20 roku życia), 250 cc (od 13 do 16 roku życia) oraz w nowej klasie 85-190 cc (od 11 do 13 roku życia, przypomnijmy, że w tej klasie można startować zarówno na motocyklach zasilanych metanolem, jak również benzyną).

- Speedway Ekstraliga Camp został bardzo dobrze przyjęty przed rokiem i wiemy już na pewno, że jest duże zainteresowanie wydarzeniem ze strony federacji z całego świata - powiedział Michał Sikora, Prezes Polskiego Związku Motorowego.

ZOBACZ WIDEO: Patryk Dudek wyjaśnia, dlaczego zmienił podstawowego tunera. "Szukam dalej"

- To swego rodzaju impuls dla zawodników, aby u progu kariery trafić do Polski, gdzie żużel jest na najwyższym światowym poziomie. Dla naszej federacji oraz PGE Ekstraliga to też swego rodzaju misja, która polega na zaprezentowaniu możliwości dla młodych zawodników. Liczymy, że już za kilka lat pierwsi uczestnicy naszych Campów będą startowali w zawodach rangi Mistrzostw Świata w kategorii seniorów, a być może nawet zdobywali tam medale - dodał Michał Sikora.

Przez blisko tydzień młodzi zawodnicy będą mieli w Toruniu okazję nie tylko do treningów pod kierunkiem wykwalifikowanych trenerów, ale także do szkoleń z zakresu mediów i marketingu, zajęć z fizjoterapeutą czy też tunerem, ale przede wszystkim wezmą udział w zawodach, które podsumują ich wysiłek. Jak przed rokiem, na najlepszych czekać będą nagrody w postaci silników czy akcesoriów żużlowych, a dla wszystkich pamiątkowe medale za uczestnictwo i certyfikaty.

- W Polsce mamy najlepszą żużlową ligę świata, ale ta liga musi czerpać zawodników ze wszystkich zakątków świata. Nie możemy pozostawać również bierni na sytuację światowego żużla, potrzebujemy następców Bartosza Zmarzlika, Emila Sajfutdinowa, Leona Madsena czy Grega Hancocka lub Jasona Crumpa - dodaje Wojciech Stępniewski, Prezes Ekstraligi Żużlowej.

- Robimy wszystko, aby poprzez naszą krajową piramidę szkoleniową, szerokie i rozbudowane rozgrywki młodzieżowe, a także zaplecze w postaci U24 Ekstraligi, dać szansę żużlowcom na to, aby trafić do PGE Ekstraligi. To jednak długa droga, którą rozpoczyna się właśnie od pierwszych zajęć szkoleniowych. Cieszy nas pozytywna atmosfera ubiegłorocznego Campu, miło jest patrzeć na uśmiechnięte twarze młodych uczestników naszego wydarzenia, którzy wracając do domów, wywożą z Polski same pozytywne wspomnienia - dodaje Wojciech Stępniewski.

Speedway Ekstraliga Camp będzie również okazją do spotkania się z aktualnymi gwiazdami PGE Ekstraligi takimi jak Martin Vaculik, Janusz Kołodziej, Emil Sajfutdinow czy Szymon Woźniak. Organizatorzy przewidują udział w Campie również znanych trenerów, tradycyjnie już Ashleya Hollowaya, a także konferencję prasową dla mediów, które będą mogły akredytować się na Camp. Bezpośrednio po wydarzeniu młodzi zawodnicy będą też mieli możliwość obejrzenia zawodów FIM Speedway World Cup we Wrocławiu.

Trwają prace związane z organizacją Campu, za które operacyjnie odpowiadają PZM, PGE Ekstraliga i One Sport. Tak jak przed rokiem, transmisje z zawodów finałowych będzie można śledzić za pośrednictwem oficjalnego kanału PGE Ekstraligi na platformie YouTube. Przewidziano również możliwość jej obejrzenia bezpośrednio w playerze WP Sportowe Fakty.

Czytaj także:
Żużel. Bartosz Zmarzlik był nieuchwytny. Odnalazł to "coś"
Żużel. Unia ma patent na tor w Częstochowie. "Wybitnie nam pasuje"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty